Litości!

Piłkarze Miedzi Legnica i Radomiaka swoimi popisami nie rozgrzali publiczności.


Kibice zgromadzeni na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy nie doczekali się goli w pierwszym meczu rundy wiosennej w PKO BP Ekstraklasie. Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że oba zespoły uraczyły sympatyków futbolu miernym spektaklem, w którym emocji było jak na lekarstwo. Ciekawe akcje można było policzyć na palcach jednej ręki.

Bramkarz gospodarzy Mateusz Abramowicz po raz pierwszy musiał interweniować w 15 minucie, lecz strzał Roberto Alvesa z rzutu wolnego nie sprawił mu kłopotów. Bramkarz Radomiaka Gabriel Kobylak w I połowie tylko raz mógł się czuć zagrożony. W 57 minucie po dośrodkowaniu Huberta Matynii z rzutu rożnego Levent Guelen minimalnie chybił celu po strzale głową.

Najlepszą okazję do zdobycia gola podopieczni trenera Grzegorza Mokrego zmarnowali w 57 minucie spotkania. Maxime Domiguez uruchomił na lewej flance Luciano Narsingha, ten wrzucił futbolówkę na długi słupek, a zamykający akcję Hiszpan Koldo Obieta z dosyć ostrego kąta trafił w słupek. Piłkę meczową mieli jednak goście – w 89 minucie Luis Machado jednym zwodem oszukał Guelena, lecz z jego kąśliwym strzałem w długi róg poradził sobie bramkarz „Miedzianki”.


Miedź Legnica – Radomiak 0:0

MIEDŹ:M. Abramowicz – Guelen, Niewulis, Carolina – Massouras, M. Dominguez, Chuca (68. Drygas), Matynia – Obieta (90+1. Kostka), Henriquez (72. Zapolnik), Narsingh (72. Kobacki). Trener Grzegorz MOKRY. Rezerwowi: Kapino, Matuszek, Naveda, Drachal, Śliwa.

RADOMIAK: Kobylak – Jakubik, Rossi, Cestor, D. Abramowicz – Semedo (81. Pik), Ramos, Donis (60. Cayarga), Alves, Machado – Rocha Miramar. Trener Mariusz LEWANDOWSKI. Rezerwowi: Posiadała, Cele, Justiniano, Novaes Palhares, Nowakowski, Żurawski, Sarmiento.

Sędziował Sebastian Krasny (Kraków). Widzów 3831. Żółte kartki: Obieta (34. faul), Henriquez (62. niesportowe zachowanie), Matynia (65. faul) – D. Abramowicz (29. faul).


Napastnik: Napastnik Miedzi Koldo Obieta (z prawej) był najbliższy strzelenia gola w meczu z Radomiakiem.

Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus