Loska jednak zmieni klub?

We wczorajszym „Sporcie” informowaliśmy, że zabrzanie zainteresowani są takimi zawodnikami, jak Arkadiusz Malarz, Ariel Borysiuk, Maciej Gajos czy Tomasz Jodłowiec. W grę mogą też wchodzić inni, oprócz Borysiuka piłkarze Lechii, jak Grzegorz Wojtkowiak czy Michał Mak, którzy w zespole lidera ekstraklasy grają mało, bądź wcale, jak były reprezentant Polski Wojtkowiak.

W Zabrzu chcą Malarza

Górnik szuka wzmocnień przede wszystkim na pozycje, gdzie w pierwszej części sezonu miał problemy, a więc boki obrony czy pomocy. Wzmocniona ma być przede wszystkim defensywa. Nic dziwnego, że tak jest, przecież po pierwszej części sezonu „górnicy” na koncie strat mają aż 37 bramek. To o trzy gole więcej niż w całym sezonie 2016/17, który dał drużynie prowadzonej przez Marcina Brosza ekstraklasową promocję.

W tej sytuacji w Zabrzu rozglądają się też za nowym bramkarzem. Wiadomo, że Górnik sonduje możliwość pozyskania doświadczonego Malarza, który stracił miejsce w zespole Legii na rzecz znacznie młodszych konkurentów. Słuchając jego wypowiedzi z przeszłości na temat zabrzańskiego klubu należy się jednak zastanowić, czy jego ewentualne sprowadzenie będzie udanym posunięciem „górników”? (W 2015 mówił, że jeśli tylko Górnik w następnym sezonie będzie zagrożony degradacją, to Legia zrobi wszystko, żeby spadł z ekstraklasy… – przyp. red.).

Niepewna w tej sytuacji jest przyszłość Tomasza Loski. Młodzieżowy reprezentant Polski nie ma za sobą udanej rundy. W pierwszoligowych rozgrywkach i potem w ekstraklasie był jednym z najmocniejszych punktów zespołu. Jesienią nie szło mu tak, jakby chciał. Doszło nawet do tego, że w grudniu na jeden mecz stracił miejsce między słupkami, gdzie zastąpił go 19-letni Daniel Bielica.

„Kolejorz” mo oko

Tymczasem teraz dość nieoczekiwanie pojawiło się zainteresowanie Loską ze strony Lecha. „Kolejorz” rozgląda się bowiem za perspektywicznym bramkarzem na lata. Wkrótce – 30 czerwca – kończą się bowiem kontrakty doświadczonym Jasminowi Buriciowi i Matuszowi Putnockiemu. Jeden z nich będzie się wkrótce żegnał z Poznaniem. W tej sytuacji szefowie Lecha zainteresowani są bramkarzem Górnika. Jeśli teraz nie dojdzie do konkretów, to wiele wskazuje na to, że temat wróci latem. Kontrakt z klubem z Zabrza już prawie 23-letniego bramkarza jest ważny do czerwca 2021 roku. Loska przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na pół miliona euro.

 

Na zdjęciu: Tomasz Loska znalazł się na celowniku Lecha.