Apetyty były większe

Marcin Wawrzynek, prezes i trener juniorów oraz młodzieżowców UKS-u Milenium Gliwice, podsumowuje tegoroczne lato na piasku.


Wakacje dobiegają końca, więc nadchodzi czas podsumowania sezonu beach soccera, w którym UKS Milenium Gliwice zdobył wicemistrzostwo Polski w kategorii U-21.

Chcieli sukcesu

– Przystępując do sezonu, mieliśmy apetyty na większe sukcesy – mówi prezes klubu oraz trener juniorów i młodzieżowców, Marcin Wawrzynek – tym bardziej że początek był bardzo udany. W juniorskim Madjer Cup w Portugalii, gdzie pojechaliśmy w lipcu, przeszliśmy przez fazę grupową w kategorii U-16, wygrywając z drużynami z Portugalii, Hiszpanii i Anglii.

– Niestety, półfinał przegraliśmy w karnych. Zwycięstwo w meczu o 3. miejsce tylko nas utwierdziło w przekonaniu, że zespół w składzie: Kamil Mainka, Bartosz Luszawski, Jakub Kiklaisz, Mateusz Zając, Wojciech Zając, Daniel Buk, Maksymilian Góra, Filip Lakota, Stanisław Nieradka, Franciszek Kruk i Paweł Kropielnicki, wybrany na najlepszego bramkarza turnieju, mógł sięgnąć zdecydowanie wyżej.

Wychowankowie rywalami

Podbudowani dobrymi występami w Portugalii gliwiczanie w składzie: Mateusz Niesler, Tomasz Sobel, Artur Dutkiewicz, Kamil Mainka, Michał Jędrzejewski, Paweł Kropielnicki, Bartosz Luszawski, Jakub Kiklaisz, Mateusz Zając, Wojciech Zając i Filip Lakota zameldowali się w Ustce na turnieju Młodzieżowego Pucharu Polski.

– Wprawdzie byliśmy obrońcami trofeum. Dodam od razu, że pięciu naszych wychowanków, którzy rok temu wywalczyli to trofeum, zagrało w finale… przeciwko nam.

– Zostali bowiem zawodnikami klubu Boca Gdańsk. Ci, którzy ich zastąpili oraz ci nadal grający w naszym zespole, też pokonali po drodze wszystkie przeszkody. W meczu decydującym o trofeum prowadziliśmy 3:1, ale doświadczenie „przeciwników” wzięło górę i przegraliśmy 4:6. Niebawem przyszła okazja do rewanżu. W sierpniowym turnieju Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Gdańsku, także wygrywając po drodze wszystkie mecze – trzy w grupie oraz półfinał – dotarliśmy do finału, w którym Boca wygrała 6:2.

Szóste miejsce wśród seniorów

Ostatnim akordem sezonu były mistrzostwa Polski, które rozegrane zostały trzyetapowo. Najpierw były dwa turnieje eliminacyjne, po których 8 najlepszych drużyn weszło do turnieju finałowego.

– Przystępowaliśmy do tych rozgrywek z nadzieją. Chcieliśmy do trofeów juniorskich i młodzieżowych, które już od kilku lat kolekcjonujemy, dorzucić medal seniorski. Zespół pod wodzą trenera Dariusza Gołębiowskiego zaczął obiecująco. Pierwszy turniej eliminacyjny to wygranie czterech z pięciu meczów.

– W drugim, w którym stawką było głównie miejsce w ósemce, dorzuciliśmy jeszcze dwa zwycięstwa w czterech spotkaniach. Jednak sierpniowy turniej finałowy nie poszedł po naszej myśli. Po trzech porażkach w grupie znaleźliśmy się wśród drużyn grających o miejsca 5-8. W tej fazie najpierw wygraliśmy z Hemako Sztutowo 6:5. Jednak w meczu o 5. miejsce ulegliśmy FBS Kolbudy i zostaliśmy sklasyfikowani na 6. pozycji. Niedosyt jest więc spory. Cieszą natomiast postępy, jakie zrobili: Paweł Kropielnicki, Mateusz Niesler, Tomasz Sobel czy Michał Jędrzejewski. To pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.


Fot. acebook.com/uksmilenium