Marek Papszun: Zagraliśmy niezły mecz

Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa:

– Jesteśmy smutni w tą Wielką Sobotę. Ale trzeba podziękować chłopakom za ambicję, za walkę oraz tym kibicom, którzy nadal w nas wierzą. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Wigry są dobrym zespołem, a ponadto posiadają indywidualności. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli mocno się napracować, aby to zneutralizować. Tak też się stało, bo oprócz tej sytuacji Wigry nie stworzyły praktycznie zagrożenia. Wiadomo, że kto strzeli bramkę ten będzie miał dużą przewagę. My byliśmy tą stroną, która szuka tej okazji w polu karnym, czy to po stałych fragmentach gry, czy z akcji. Tych sytuacji bramkowych nie mieliśmy, ale zagraliśmy niezły mecz. Jeden błąd w defensywie skończył się dla nas bardzo źle. Przegraliśmy, ale gramy dalej, nie poddajemy się.

Artur Skowronek, trener Wigier Suwałki:

– Gratuluję moim piłkarzom serca, które zostało włożone w ten mecz, gratuluję zaangażowania, ale również pasji w grze. Gratuluje także moim asystentom trenerom, bo mocno rozpracowaliśmy Raków. Jest to bardzo dobrze zorganizowany zespół. Grają specyficzną taktyką, która daje sporo efektów. Po analizie jednego z naszych trenerów Dawida Szulczka mieliśmy fajny pomysł z bocznymi obrońcami, skrzydłowymi, aby zaskoczyć przeciwnika.