Miedź Legnica. Zmiana charakteru pracy

W niedzielę piłkarze Miedzi Legnica obejrzeli mecz tureckiej ekstraklasy Alanyaspor – Galatasaray Stambuł.


W miniony weekend (piątek i sobotę) zielono-niebiesko-czerwoni zmierzyli się w meczach kontrolnych z wymagającymi rywalami z najwyższych klas rozgrywkowych Ukrainy (FK Mynaj) i Bułgarii (CSKA 1948 Sofia). Natomiast niedziela będzie dniem przeznaczonym na regenerację przed kolejnym pracowitym tygodniem.

Po sparingu z 10. drużyną bułgarskiej ekstraklasy trener „Miedzianki” Wojciech Łobodziński nie ukrywał satysfakcji.Dawno nie graliśmy z tak wymagającym rywalem, który w dodatku już za tydzień rozpoczyna swoją ligę – powiedział na wstępie niespełna 40-letni szkoleniowiec. –

Był to dla nas fajny sprawdzian, bo pokazał nam, ile jeszcze musimy poprawić i nad czym popracować. Cieszę się, że prawie wszyscy zawodnicy zagrali w tym meczu, mogąc się sprawdzić na tle takiego przeciwnika. Bardzo dużo minut dostała nasza młodzież – Mateusz Kaczmarek, Filip Balcewicz, czy Igor Lewandowski. Mecz przyniósł nam wiele wniosków. Składy były wymieszane, jesteśmy też na trochę innym etapie przygotowań, więc uważam, że gdybyśmy wyszli w optymalnym ustawieniu, to powalczylibyśmy o trochę lepszy wynik.

W II połowie uspokoiliśmy naszą grę w defensywie, wprowadziliśmy korekty w ustawieniu, bo musieliśmy już reagować jak w meczu ligowym. Widać było, że zawodnicy dobrze reagowali na to, co się działo. Indywidualnie zawodnicy z Sofii w niektórych momentach górowali nad nami i trzeba było sobie radzić w różny sposób. W wielu elementach nam się to udawało. Nie zamieniłbym tego rywala na jakiegoś słabszego, bo tylko grając z najlepszymi można się uczyć i iść do przodu.

W niedzielę piłkarze Miedzi korzystali z dobrodziejstwa odnowy biologicznej, poza tym obejrzeli mecz tureckiej ekstraklasy, w którym Alanyaspor – Galatasaray Stambuł. Zakończył się on remisem 1:1. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 39 minucie mający podwójne obywatelstwo (Angoli i Portugalii) Wilson Eduardo, któremu asystował jego rodak Joao Novais, wyrównał dwie minuty później Kerem Akturkoglu.

Od 72 minuty Alanyaspor grał w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę zobaczył hiszpański obrońca Juanfran i wyleciał z boiska. – Zawodnicy mogli ten jeden luźniejszy dzień wykorzystać na zakupy, czy spacer – powiedział trener Łobodziński. – Od poniedziałku wejdziemy w etap trochę dynamiczniejszej pracy i zgrywania się przed wznowieniem rozgrywek Fortuna 1 Ligi.


Na zdjęciu: Trener Miedzi Wojciech Łobodziński jest zadowolony z pracy, jaką do te pory wykonali jego podopieczni podczas zgrupowania w Turcji.
Fot. miedzlegnica.eu