Na razie trenują indywidualnie

5 stycznia sosnowiczanie wrócą do wspólnych zajęć, a na ten moment zawodnicy sami ćwiczą według otrzymanych wcześniej rozpisek.


Piłkarze z Sosnowca przebywają jeszcze na urlopach, ale od poniedziałku 19 grudnia trenują według indywidualnych rozpisek. We wspólnym gronie Zagłębie rozpocznie przygotowania do rundy rewanżowej 5 stycznia. Wówczas zespół po raz pierwszy będzie trenował pod okiem Dariusza Dudka, który przejął zespół od Artura Skowronka.

Na celowniku Korony

Według tego, co zostało ustalone jeszcze za czasów byłego już trenera, przed wznowieniem rozgrywek ligowych sosnowiczanie mają w planach rozegranie pięciu gier kontrolnych. W trzech z nich rywalami będą pierwszoligowcy, jednego przeciwnika jeszcze nie znamy, a w próbie generalnej przed rundą wiosenną, na tydzień przed startem rozgrywek, Zagłębie zagra z drużyną ze Słowacji. Rywalami sosnowiczan mają być kolejno Puszcza Niepołomice, Skra Częstochowa, Stal Rzeszów, przeciwnik do ustalenia oraz MFK Tatran Liptovsky Mikulas. Co ważne, przez cały okres przygotowawczy sosnowiczanie mają trenować na własnych obiektach. W planach nie ma zagranicznego zgrupowania, tak jak miało to miejsce rok temu, gdy drużyna udała się na obóz do Turcji.

Na razie trudno mówić, w jakim składzie osobowym Zagłębie rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. W trakcie przerwy Mateusz Machała wziął udział w sparingu GKS-u Jastrzębie, z kolei Mateusz Ziółkowski znalazł się na celowniku Korony Kielce – choć z naszych informacji wynika, że klub z ekstraklasy chciałby mieć tego gracza u siebie dopiero od nowego sezonu. Piłkarz mający status młodzieżowca trafił do Sosnowca na roczne wypożyczenie z Górnika Zabrze.

Dostrzeżony przez władze

Sosnowiczanie inwestując w przyszłość podpisali z kolei zawodowy kontrakt z piłkarzem Centralnej Ligi Juniorów U-17 Maksymilianem Śliwińskim. Wychowanek Unii Racibórz będzie graczem Zagłębia do 30 czerwca 2025. Urodzony w 2006 roku Śliwiński przyszedł do Zagłębia przed startem bieżącego sezonu ze Stadionu Śląskiego Chorzów. W 18 meczach Centralnej Ligi Juniorów strzelił 7 goli i zaliczył 7 asyst. 

– To dla mnie ważna chwila i wyróżnienie. Bardzo się cieszę, że zostałem dostrzeżony przez władze klubu. Ten kontrakt to dla mnie niesamowity bodziec do jeszcze większej pracy. W Zagłębiu mam znakomite warunki do rozwoju. Mogę spokojnie skupić się tylko i wyłącznie na grze w piłkę. Przyjście do Sosnowca to była bardzo dobra decyzja – powiedział klubowym mediom po podpisaniu kontraktu młody piłkarz.

– Obserwowałem Maksa od kilku dobrych miesięcy. Długo zabiegałem o jego przyjście do naszego zespołu. Wiedziałem, że będzie niesamowitą wartością dodaną i mamy tego potwierdzenie w tym sezonie. Liczę na jego jeszcze lepszą grę w drugiej rundzie, ponieważ posiada ogromny potencjał – mówił z kolei Łukasz Nadolny, trener młodzieżowego zespołu.


Na zdjęciu: Maksymilian Śliwiński jeszcze kilka miesięcy temu grał dla Stadionu Śląskiego Chorzów.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus