Zamieszany w aferę?

Nicola Zalewski i afera bukmacherska? Były włoski paparazzo zarzucił graczowi Romy udział w obstawianiu spotkań.


Od czwartku we Włoszech wrze. Były paparazzo Fabrizio Corona wyznacza kolejnych graczy zamieszanych w aferę bukmacherską. Najpierw Włoch wskazał na Sandro Tonaliego (Newcastle United) oraz Nicolo Zaniolo (Aston Villa) i stwierdził, że ta dwójka korzystała z nielegalnych stron bukmacherskich, obstawiając mecze piłkarskie. Obaj zawodnicy błyskawicznie opuścili zgrupowanie reprezentacji Włoch. Zdaniem „La Republicca” obaj gracze przyznali się do korzystania ze strony, ale grając jedynie w pokera oraz blackjacka. Ponadto nie mieli oni pojęcia o tym, że jest to strona nielegalnego bukmachera.

Zalewski – afera bukmacherska?

Dziś Corona wskazał kolejnego gracza, który ma być zamieszany w wielką aferę. Na jego profilu na Instagramie pojawił się wizerunek kolejnego piłkarza potencjalnie związanego ze sprawą i jest nim Nicola Zalewski. Aktualnie Zalewski przebywa na zgrupowaniu kadry U-21 (niespodziewanie nie otrzymał powołania od Michała Probierza. Na razie portal „Meczyki” przekazał informację, jakoby Zalewski zdecydowanie nie przyznawał się do korzystania z usług nielegalnego bukmachera. PZPN natomiast wstrzymuje się od zabrania głosu, o czym poinformował serwis „WP SportoweFakty”.

Na razie Zalewski nie jest objęty dochodzeniem ze strony włoskiego wymiaru sprawiedliwości. Dowodów na winę piłkarza Romy póki co nie ma, więc należy wstrzymać się z ferowaniem wyroków. Sytuacja jest jednak dynamiczna oraz zdecydowanie delikatna.


Fot. /IPA/SIPA/Sipa/PressFocus