Niespodzianka w Szczecinie

Już pierwsza ofensywna akcja gości przyniosła efekt w postaci gola. „Nafciarze” ładnie rozprowadzili piłkę do prawego skrzydła, gdzie znalazł się Jakub Rzeźniczak. Były obrońca m.in. Legii Warszawa zacentrował następnie w pole karne, a futbolówka spadła wprost pod prawą nogę Ricardinho. Brazylijczyk huknął na bramkę strzeżoną przez Dante Stipicę bez zastanowienia i to okazało się bardzo dobrym rozwiązaniem, bo chorwacki bramkarz Pogoni nie był w stanie skutecznie interweniować. Ricardinho zmieścił piłkę tuż przy słupku i mecz w Szczecinie rozpoczął się sensacyjnie.

Trzy minuty później był już jednak remis. Tym razem fatalnie przy wyprowadzaniu piłki zachowali się defensorzy drużyny gości. Marcin Listkowski błyskawicznie odegrał do Srdjana Spiridonovicia, który wyszedł „sam na sam” z Thomasem Daehne. Bramkarz próbował naprawić błąd kolegów i interweniował daleko od własnej bramki. Na nic się to jednak zdało, bo piłkarz Pogoni przechytrzył rywala i posłał piłkę do siatki pod brzuchem próbującego zażegnać niebezpieczeństwo Niemca. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów nie stworzył już klarownej okazji pod bramką przeciwnika. Co można było uznać za zaskakujące, bo faworytem w meczu tym byli gospodarze. Wisła podjęła jednak rękawice, choć od 24. minuty musiała sobie radzić bez Rzeźniczaka, który doznał kontuzji i opuścił plac gry.

Niedługo po wznowieniu gry w drugiej odsłonie płocka drużyna ponownie objęła prowadzenie. Tym razem koszmarny błąd przytrafił się Kostasowi Triantafyllopoulos. Grecki obrońca, miast zagrać piłkę do przodu, fatalnie skiksował i podał ją Dominikowi Furmanowi, który wpadł w pole karne i mocnym strzałem nie dał szans Stipicy. Płocczanie pierwsze w tym sezonie zwycięstwo do końca spotkania dowieźli w miarę pewnie. Pogoń, która zaliczyła pierwszą porażkę, miała w zasadzie tylko jedną szansę na wyrównanie, którą w 84. minucie zmarnował Iker Guarrotxena. W końcówce boisko, po czerwonej kartce, przedwcześnie opuścił Ricardo Nunes.

Pogoń Szczecin – Wisła Płock 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Ricardinho (11), 1:1 Srdjan Spiridonovic (14), 1:2 Dominik Furman (48).

Pogoń Szczecin: Dante Stipica – Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Igor Łasicki, Ricardo Nunes – Tomas Podstawski (58. Iker Guarrotxena), Damian Dąbrowski, Marcin Listkowski (68. Kacper Kozłowski), Srdjan Spiridonovic (76. Michalis Manias), Sebastian Kowalczyk – Adam Buksa.

Wisła Płock: Thomas Daehne – Jakub Rzeźniczak (24. Cezary Stefańczyk), Michał Marcjanik, Alan Uryga, Damian Michalski – Damian Rasak, Dominik Furman, Ricardinho (77. Piotr Tomasik), Mateusz Szwoch, Giorgi Merebaszwili – Grzegorz Kuświk (61. Maciej Ambrosiewicz).

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń)  Asystenci: Bartosz Kaszyński i Marcin Boniek (obaj Bydgoszcz). Widzów 3894. Czas gry 102 min (50+52). Żółte kartki: Nunes (81. faul), Manias (84. faul) – Szwoch (53. faul), Rasak (84. niesp. Zach.). Czerwona kartka: Nunes (89. druga żółta).

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem