Nigeria bez swojej gwiazdy. Wszystko przez… wizę

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Nigerii przed starciem z biało-czerwonymi. Miejscem zbiórki „Super Orłów” jest hotel Radisson Blu we Wrocławiu. Pierwszymi nigeryjskimi piłkarzami, którzy pojawili się we Wrocławiu byli tacy zawodnicy, jak obrońca Mainz 05 Leon Balogun, Alex Iwobi z Arsenalu czy Ola Aina z Hull City.

Poważne zakłócenia przygotowań

Wczoraj rano dołączyli kolejni. Tak, że w godzinach południowych niemiecki selekcjoner Nigeryjczyków Gernot Rohr miał już do dyspozycji 22 graczy z 28 osobowej kadry.

Jak się okazuje, przygotowania trzykrotnych mistrzów Afryki do meczu z Polakami nie przebiegają bez zakłóceń. Przede wszystkim w zespole nie ma niekwestionowanego lidera Johna Obi Mikela. Były wieloletni zawodnik Chelsea, który od roku gra w chińskim zespole Tianjin Teda, ma za Wielkim Murem kłopoty z przedłużeniem wizy pracowniczej i póki co nie pojawił się w Polsce.

Może nie dolecieć na mecz

– Wszyscy mieliśmy nadzieję, że przedłużenie wizy pracowniczej odbędzie się bez kłopotów i John będzie mógł do nas dołączyć. Niestety, na teraz sprawa wygląda tak, że prawdopodobnie nie doleci na mecz do Polski – cytuje Dayo Enebi Achora, kierownika reprezentacji Nigerii, gazeta „Complete Sports”.

To nie jedyne zmartwienie sztabu szkoleniowego, który na razie ma do dyspozycji… jednego bramkarza, Francisa Uzoho z Deportivo La Coruna. Pozostała dwójka, Ikechukwu Ezenwa z nigeryjskiej Enyimby Aba i Daniel Akpeyi z Południowoafrykańskiego klubu Chippa United, mają dojechać do Wrocławia dzisiaj.