Nikłe zwycięstwo, ale zasłużone

Znajduje się pod szczególną kuratelą rodziny, przyjaciół oraz znajomych i nie wypada nie błyszczeć. Już w pierwszej zmianie wpisał się na listę strzelców i zasygnalizował, że obrońcy tytułu mistrzowskiego przyjechali po komplet puntów.

Tyszanie przyjechali bez rosłego Andreja Michnowa, bo załatwia formalności wizowe, o które nie jest łatwo. Kiedy „Bagiś” dość szybko zdobył prowadzenie, wydawało się, że przyjezdnym będzie łatwiej. Nic z tego, bo gospodarze zwarli szeregi i z minuty na minutę zaczęli sobie poczynać coraz śmielej. W 12 min John Murray źle wybił krążek i Robin Maly miał szansę, jednak tyski bramkarz w porę wrócił i zażegnał niebezpieczeństwo. Jeszcze Filipowi Peście zabrakło milimetrów, by krążek znalazł w siatce. Zespoły śmiało atakowały, ale nie potrafiły oszukać bramkarzy. Evan Cowley to dobry fachowiec, bo w ostatnich 3 meczach puścił po golu, zaś Automatyka zaliczyła zwycięstwa.

W II odsłonie po raz kolejny swoich szans nie wykorzystali gospodarze. W 30 min Pesta nie wykorzystał sam na sam, bo Bartłomiej Pociecha w ostatniej chwili podbił mu kij. W 32 min miejscowi przez 38 sek. grali w podwójnym osłabieniu. Tyszanie dopiero na 3 sek. przed końcem drugiej kary technicznej zdobyli 2. gola po dalekim uderzeniu Novajovskiego. 2-bramkowe prowadzenie tyszan nic nie rozstrzygało i czekaliśmy co się wydarzy w ostatniej tercji. Tyszanie grali uważnie, ograniczając ruchy rywali, ale również szukali swoich szans. Taka się nadarzyła podczas gry w przewadze i Filip Komorski rozwiał nadzieje gospodarzy na punkty. Gospodarze honorowego gola zdobyli w dość wątpliwych okolicznościach i po długiej analizie wideo.

 

AUTOMATYKA GDAŃSK – GKS TYCHY 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)

0:1 – Bagiński – Bryk (1:28), 0:2 – Novajovsky – Komorski (33:51, w przewadze), 0:3 – Komorski – Klimenko (52:54, w przewadze), 1:3 – Rożkow – Smal (57:06).

Sędziowali: Włodzimierz Marczuk – Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz. Widzów 600.

AUTOMATYKA: Cowley; Maly (2) – Cunik, Tesliukiewicz – Lehmann, Ałeksiuk – Pastryk, Dolny – Leśniak; Danieluk (2) – Polodna – Steber, Smal – Rożkow – Vitek, Marzec – Pesta – Strużyk (2), Samusienko – Stasiewicz – Rompkowski. Trener Marek ZIĘTARA.

TYCHY: Murray; Pociecha – Ciura, Bryk – Górny (2), Novajovsky – Kotlorz (2), Kolarz; Kogut – Galant – Witecki (2), Gościński – Rzeszutko – Bagiński (2), Szczechura – Cichy – Sykora, Klimenko – Komorski (2) – Jeziorski, Salamon. Trener Andrej GUSOW.

Kary: Automatyka – 8 (2 tech.) min, Tychy – 10 min.

 

Na zdjęciu: Adam Bagiński otworzył konto bramkowe i był wiodącą postacią swojego zespołu.

 

Wyniki pozostałych meczów kolejki

WĘGLOKOKS KRAJ POLONIA BYTOM – TAURON KH GKS KATOWICE 2:12 (0:4, 1:4, 1:4)
0:1 – Laakkonen – Pasiut – Czakajik (1:00); 0:2 – Wronka (3:25); 0:3 – Pasiut – Czakajik (8:26); 0:4 – Skokan – Sawicki (14:35); 0:5 – Rothla – Wronka – Tuhkanen (21:14, w przewadze); 1:5 – Kamieniecki – Wąsiński (30:08); 1:6 – Fraszko – Sawicki – Michał Rybak (32:49); 1:7 – Starzyński – Krężołek – Deveczka (36:13); 1:8 – Deveczka – Laakkonen – Czakajik (39:25); 1:9 – Rohtla – Tuhkanen – Fraszko (40:45); 1:10 – Deveczka – Czakajik – Sawicki (49:12); 2:10 – Stępień (49:32); 2:11 – Laakkonen – Pasiut – Wanacki (52:47); 2:12 – Laakkonen – Strzyżowski – Pasiut (57:17)

ENERGA TORUŃ – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
1:0 – Oriechin – Karczocha (19:36), 2:0 – Naparło – Lidtke (46:31), 3:0 – Garszin – Parzizek (57:11, w przewadze)

Unia Oświęcim – COMARCH Cracovia 5:4 (1:2, 1:2, 2:0, 0:0, 3:2) – po karnych
0:1 – Vachovec – Bepierszcz – Noworyta (5:28), 1:1 – A. Kowalówka – Daneczek (8:10), 1:2 – Domogała – Noworyta – Szvec (15:36), 1:3 – Musioł – Kamiński (27:05), 2:3 – Tabaczek – Themar – Vehmanen (31:43), 2:4 – Kapica – Domogała (33:06, 3:4 – Vehmanen – Kiilholma – Tabaczek (44:45, w przewadze), 4:4 – Daneczek – S. Kowalówka – Bezuszka (55:38), 5:4 – Szaur (65:00, decydujący karny)

PGE Orlik Opole – TatrySki Podhale Nowy Targ 2:4 (0:1, 1:2, 1:1)
0:1 – Różański – Koski – Guzik (18:07, w przewadze), 0:2 – Guzik – Sammalmaa – Moksunen (25:02), 1:2 – Jełakow – Przygodzki – Kostek (30:08, w przewadze), 1:3 – Moksunen – Worwa – Odrobny (33:58), 2:3 – Trandin – Przygodzki – Kostek (46:07, w przewadze), 2:4 – Sammalmaa (59:45, do pustej).