„Nowa miotła” zadziała? Trudne zadanie. Powinni przegrać?!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


„Nowa miotła” zadziała?

Zagłębie przed Odrą
Fot. Rafał Rusek/PressFocus

W Sosnowcu liczą, że efekt „nowej miotły” zadziała. Artur Derbin, nowy-stary trener Zagłębie rozpocznie w poniedziałek swoją kolejną przygodę z klubem z Sosnowca. To powrót szkoleniowca, a zarazem wychowanka klubu po siedmiu latach. Na początek Odra Opole i wyjazdowy pojedynek z zespołem walczącym o pozycję lidera I ligi, który ma być formą przełamania dla sosnowiczan. Ekipa ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego zawodzi, po pięciu meczach ma na koncie tylko punkt. W Sosnowcu z nostalgią wspominają ostatni mecz tych drużyn rozegrany w Opolu, w lipcu ubiegłego roku Zagłębie rozgromiło wówczas gospodarzy 4:1 po dwóch golach Szymona Sobczaka oraz trafieniach Patryka Bryły i Marka Fabrego. Tym razem przed szansą występu stanie jedynie ten ostatni, bo dwójki wcześniej wymienionych już w Zagłębiu nie ma. Trudno powiedzieć jakich roszad dokona w składzie trener Derbin, który od kilku dni pracuje z zespołem. Być może ważniejsza będzie sprawa taktyki. Więcej w „Sporcie”


Trudne zadanie

Przed Kopenhaga - Raków
Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

Mistrzowie Polski we wtorek rano udadzą się do Kopenhagi na rewanżowy mecz o Ligę Mistrzów. Zadanie dla Rakowa będzie niezwykle trudne. W końcu będzie musiał wygrać na stadionie, gdzie nie radził sobie Manchester City czy Borussia Dortmund. Patrząc z drugiej strony – na Parken można wygrać, co udowodnił w ostatniej ligowej kolejce Silkeborg. Ten pokonał Kopenhagę w ostatnim meczu ligowym. Trzeba jednak wskazać, że trener Jacob Neestrup wystawił mocno zmieniony skład. Mimo to Parken jest do zdobycia. Takiego zdania są też zawodnicy i trener mistrza Polski. Aby wygrać na Parken trzeba mieć jednak do dyspozycji pełny zespół, najlepiej z Zoranem Arseniciem i Stratosem Svarnasem w składzie. Choć defensywa mistrza Polski radziła sobie z Kopenhagą całkiem dobrze, tak było kilka niuansów, które decydowały o wyniku. Błąd Bogdana Racovitana doprowadził do jego samobójczego trafienia. I choć rumuński stoper od początku sezonu gra dobrze, tak lepiej mieć w wyjściowym składzie Svarnasa. Więcej w „Sporcie”


Powinni przegrać?

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

Gliwiczanie generalnie w tym sezonie nie grają źle, ale mają zatrważające problemy ze skutecznością. Chorzowianie z kolei płacą frycowe w ekstraklasie, która ich nie oszczędza. Tydzień temu pechowo przegrali z Jagiellonią, choć zasłużyli na co najmniej punkt. Na co zasłużyli w sobotę? To trudne pytanie, bo gdy spojrzymy na statystyki i gdy skupimy się na przebiegu spotkania, to Ruch powinien był przegrać. Piast częściej atakował, kreował i oddawał strzały. Dwa z nich trafiły w słupek, gdy Arkadiuszowi Pyrce z dośrodkowania wyszedł strzał, a sprytne uderzenie Grzegorza Tomasiewicza też zatrzymało się na aluminium. Gospodarze mogli podtrzymać passę goli w samych końcówkach, bo z Rakowem i Cracovią właśnie w takich momentach zdobywali bramki na wagę punktów. W doliczonym czasie gry mieli nawet podwójną okazję. Główkował Patryk Dziczek, jedyny strzelec gliwiczan w tym sezonie, ale kapitalnie obronił jego uderzenie Michał Buchalik, a dobitka Marcela Bykowskiego była nieskuteczna. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w poniedziałkowym numerze „Sportu”:

  • To było absurdalnie kiepskie widowisko, nawet jak na nasze wyrozumiałe ekstraklasowe standardy. „Pasy” dopiero w poniedziałek powinny zaprezentować pierwsze w tym okienku wzmocnienie
  • Z 22 strzałów oddanych przez tyszan i legniczan żaden nie był w stanie zmienić wyniku spotkania, które miało być hitem kolejki
  • Bardzo mnie cieszy, że drużyna grała z takim wigorem, bez względu na to, co się w meczu działo – powiedział Rafał Górak, trener GKS-u Katowice po wygranym meczu z Resovią
  • Trener GKS-u Jastrzębie Piotr Dziewicki liczy na to, że wygrana z Polonią Bytom rozpoczęła serię zwycięstw jego podopiecznych
  • Po 8 meczach ligowych i 5 sparingowych, zakończonych 9 zwycięstwami i 4 remisami, Rozwój poniósł pierwszą porażkę przy Asnyka 27
  • Do sporej niespodzianki doszło w meczu 6. kolejki rozgrywek duńskiej ekstraklasy. FC Kopenhaga, rywal Rakowa Częstochowa w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, przegrał u siebie z Silkeborgiem 1:3. Przypomnijmy, że wcześniej zespół Kamila Grabary zaliczył komplet 5 ligowych triumfów
  • Turniej Czterech Prezydentów z udziałem trzech naszych ekstraligowców: Zagłębia, GKS-u Tychy, Re-Plastu Unii oraz mistrza Ukrainy, Sokoła Kijów rozgrywany na lodowiskach w Sosnowcu oraz w Tychach przyniósł wiele materiałów do analizy. Puchar zdobył zespół z Oświęcimia
  • Na wrocławskim Stadionie Tarczyński Oleksandr Usyk pokonał przez nokaut w dziewiątej rundzie Daniela Dubois i obronił mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej
  • Po 1996 roku tylko siostrom Venus i Serenie Williams udało się w jednym sezonie obronić dwa wielkoszlemowe tytuły. Teraz może do nich dołączyć Iga Świątek
  • Nikola Grbić, trener biało-czerwonych, wybrał skład na mistrzostwa Europy. W ostatnim sprawdzianie jego podopieczni pokonali Ukrainę

Foto główne: Mateusz Sobczak/zaglebie.eu