Okazja, by odbić się od dna

Jest jeszcze stanowczo za wcześnie, by bić na alarm, bo za nami dopiero dwie kolejki II ligi, ale powodów do świętowania też nie ma. Dwa mecze, zero punktów, żadnej strzelonej bramki – taki jest bilans otwarcia rybnickiego ROW-u w sezonie 2018/19.

Okres przygotowawczy wskazywał, że ekipa Dariusza Sieklińskiego i Rolanda Buchały ruszy z kopyta, tymczasem już na starcie Stal Stalowa Wola powiedziała rybniczanom „stop”. Wyprawa nad morze zakończyła się fiaskiem, bo Gryf Wejherowo po raz pierwszy w historii pojedynków z ROW-em zainkasował trzy punkty! Nie pomogły zmiany, jakich dokonali trenerzy w wyjściowej jedenastce w stosunku do potyczki ze „Stalówką”. W Wejherowie od pierwszej minuty grali Mateusz Mazurek i Dominik Zawadzki, zastępując Pawła Jaroszewskiego i Mateusza Bukowca. Na ławce rezerwowych usiadł debiutujący w barwach ROW-u, Michał Bojdys (zagrał w II połowie), a oprócz tego do meczowej „18” przebił się Michał Rostkowski.

Jakie nastroje panują w tej chwili w ekipie z Rybnika? Na pewno nikomu nie jest do śmiechu, atmosfera w szatni z pewnością nie przypomina festynu. Przed spotkaniem w Wejherowie napastnik [Przemysław Brychlik] zapewniał, że nastroje w zespole są bojowe. – Po porażce w pierwszym meczu jesteśmy bardzo źli, drzemie w nas sportowa złość – powiedział bramkostrzelny napastnik. – Chcemy się zrehabilitować za poprzedni występ i zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie.

Teraz ta złość jest na pewno o wiele większa wśród piłkarzy ROW-u, a trzecia porażka z rzędu ustawiłaby ich w bardzo nieciekawej sytuacji. Wprawdzie równie słabo wystartowało kilka drużyn – Skra Częstochowa, Olimpia Elbląg, Resovia i Ruch Chorzów – ale dla rybniczan marna to pociecha.

– Jestem niemile zaskoczony obecnymi wynikami ROW-u – powiedział były zawodnik rybnickiego klubu, [Bolesław Buchalik], który grał w klubie z Gliwickiej w latach 70. i zasłynął tym, że 12 marca 1975 roku w meczu Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze strzelił dwie bramki Andrzejowi Fischerowi i wyeliminował rywali z tych rozgrywek (wynik 2:1 dla ROW-u II Rybnik). – Myślałem, że po poprzednim sezonie drużyna zrobi krok do przodu, ale na razie stanęła w miejscu. Nie wiem, czym to jest spowodowane, może zbyt mało jest w kadrze zawodników doświadczonych, od których młodzi mogliby się uczyć boiskowego cwaniactwa… Mam nadzieję, że piłkarze wytrzymają presję, bo trzecie niepowodzenie mogłoby wywołać panikę.

Dziś o 18.00 ROW podejmuje Górnika Łęczna, za tydzień Resovię. Idealna okazja, by odbić się od dna.

 

Sezon 2011/12

II liga – grupa zachodnia

Trener Damian GALEJA

1. kolejka

Energetyk ROW Rybnik – Chojniczanka 1:4 (0:1)

Bramki: J. Wieczorek (81) – Trojanowski 2 (80, 85), Kaźmierowski (42), Pieczara (61).

2. kolejka

Zagłębie Sosnowiec – Energetyk ROW Rybnik 4:0 (2:0)

Bramki: Jankowski 2 (19, 51), Lachowski (42), Stefański (66).

3. kolejka

Energetyk ROW Rybnik – Nielba Wągrowiec 0:0

Sezon 2018/19

II liga

Trenerzy Dariusz SIEKLIŃSKI i Roland BUCHAŁA

1. kolejka

ROW 1964 Rybnik – Stal Stalowa Wola 0:1 (0:0)

Bramka – Żyliński (61).

2. kolejka

Gryf Wejherowo – ROW 1964 Rybnik 1:0 (1:0)

Bramka – Włodyka (5).

3. kolejka

ROW 1964 Rybnik – Górnik Łęczna ?

 

Na zdjęciu: Na razie jedynym zawodnikiem ROW-u, który nie zawodzi, jest Kacper Rosa.