Oszczędzanie bohatera w Ruchu Radzionków

– Kłopoty z biodrem – „diagnozowali” klubowi działacze na trybunie VIP-owskiej. Ale nie mieli racji. – To najprawdopodobniej problem z przyczepem mięśnia czworogłowego – wyjaśnia trener Ruchu Radzionków, Kamil Rakoczy.

Bliższa diagnoza – naderwanie? – znana będzie po badaniach. Na razie napastnik wyłączony jest z treningów. – Być może podejmie je w piątek – dodaje szkoleniowiec „Cidrów”. Z dużą pewnością założyć jednak trzeba, że bohater sobotniej potyczki nie zagra w meczu 22. kolejki w Myszkowie.

– W tej sytuacji dobrze byłoby nieco oszczędzić Karola – potwierdza Rakoczy. Jeżeli wspomniane badanie nie wykaże poważniejszego urazu, Kajda powinien być jednak do trenerskiej dyspozycji już na wtorkowy (1 maja) mecz z Gwarkiem Ornontowice.

Przypomnijmy, że Ruch ma w tej chwili na koncie serię dziesięciu zwycięskich spotkań (i 15 wygranych w 16 meczach). Pozwoliło to radzionkowianom nie tylko błyskawicznie odrobić czteropunktową stratę do „zimujących” na fotelu lidera Szombierek, ale i uzyskać nad bytomianami już dziewięć „oczek” przewagi.