Kapitan zostanie? Przyszłość Tomasa Petraska nadal nieznana

Tomas Petrasek nadal nie przedłużył umowy z Rakowem. Przyszłość Czecha nadal jest nieznana, a za moment wybije połowa czerwca.


Ważna postać

Mistrzowie Polski w ostatnich tygodniach szaleli na rynku transferowym. Częstochowianie zatrudnili trzech zawodników, a na dniach ta lista ma się jeszcze powiększyć. Sęk w tym, że nadal nie wiadomo, czy w zespole, który za niecały miesiąc zagra o Ligę Mistrzów nadal będzie występować jego kapitan, Tomas Petrasek.

Umowa czeskiego defensora kończy się w czerwcu. Nadal nie ma informacji, czy zostanie ona przedłużona. W ostatnich tygodniach napływały w tej sprawie sprzeczne komunikaty. Jedne wskazywały, że właściciel Rakowa oferty nie przedstawi. Inne sugerowały coś innego. Trzeba bezapelacyjnie przyznać, że obecność Petraska w zespole na pewno działałaby na jego korzyść.

Czeski wieżowiec w końcu występuje przy Limanowskiego od prawie siedmiu lat. Tak więc od czasów, gdy częstochowianie bili się w drugiej lidze. Jego ogromne doświadczenie i zaangażowanie w Raków może tylko i wyłącznie oddziaływać pozytywnie na zespół walczący o puchary. Pytanie jednak, czy Petrasek jest w stanie dorównać swoim kolegom z drużyny.


Czytaj więcej o Rakowie


Petrasek ma w czym wybierać

Nie ulega wątpliwości, że Czech jest w doskonałej formie fizycznej. Widać to choćby na zdjęciach udostępnianych przez niego w mediach społecznościowych. Pod względem piłkarskim jest jednak wielką niewiadomą. W obecnym sezonie wystąpił w 17 meczach. Zdobył w nich gola i zaliczył asystę.

Trudno jednak powiedzieć, by był zawodnikiem tak ważnym w zespole Rakowa jak jeszcze dwa lata temu. Wówczas to rozpoczęły się jego problemy zdrowotne. Coraz więcej przerw w grze sprawiło, że jego pozycja nie była już tak mocna. Wygrywali z nim Zoran Arsenić, Milan Rundić, Stratos Svarnas, jak i nawet Fran Tudor. Przyszłość Petraska jest więc owiana tajemnicą.

Medialne plotki wskazują, że pytały o niego dwa klubu – Lech Poznań oraz Trabzonspor. Każdy z nich mógłby dać mu solidną podwyższę i spore szanse na pierwszy skład. Pytanie jednak czy Petrasek będzie skory do odejścia, szczególnie że przed częstochowianami walka o europejskie puchary. Czech, nawet jako stoper w rotacji, byłby niezwykle cennym „nabytkiem”. Stąd Raków będzie walczył o jego utrzymanie w klubie.


Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.