PHL. Okazały plon Zagłębia Sosnowiec. Ważna wygrana JKH

Użyj strzałek ← → do nawigacji

Choć ostatnio krakowianie wprawiali w osłupienie swoich kibiców (1:9 z Unią, 0:3 z Zagłębiem), to jednak w Janowie cud się nie zdarzył. W zasadzie po meczu było już w 7 min, gdy przy stanie 0:3 Michala Kroftę w bramce Naprzodu zastąpił Samuel Bernard. Ten puścił trzy gole w II tercji, a potem ten mecz trzeba było po prostu dograć.  

NAPRZÓD JANÓW – COMARCH CRACOVIA 0:6 (0:3, 0:3, 0:0)

0:1 – Domogała – Kamiński – Drzewiecki (1:54), 0:2 – Kalinowski – Mikula (3:43), 0:3 – Mikula – Bryniczka – Gajor (6:32), 0:4 – Kapica – Kalinowski – Bepierszcz (30:50), 0:5 – Domogała – Gula (35:40, w przewadze), 0:6 – Mikula –  Bryniczka – Gajor (37:25).

Użyj strzałek ← → do nawigacji