Piątek, piąteczek, piątunio…, czyli Piast niezadowolony

Na pierwszy rzut oka, ktoś może pomyśleć, że w terminarzu gliwiczan nie ma niczego nadzwyczajnego. Ogólnie w całym sezonie Piast grał po kilka razy od piątku do poniedziałku. Jak zwykle jednak bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko mecze domowe rozegrane do tej pory, to aż połowa z nich odbyła się właśnie w piątek. To raz, a dwa, że trzy z czterech ostatnich meczów w tym roku gliwiczanie rozegrają w piątek i poniedziałek. W weekend fani śląską drużynę zobaczą tylko raz, na wyjeździe… oczywiście z Legią Warszawa, którą piątki i poniedziałki omijają…

Woleliby 15.30

Dlaczego jednak te mecze piątkowe tak bardzo nie podobają się w gliwiczanom? Zapytaliśmy o to Damiana Jędrasika, menedżera działu sprzedaży biletów Piasta. – Podczas piątkowych i poniedziałkowych meczów w ramach rozgrywek ekstraklasy notujemy nieco niższą frekwencję, niż podczas meczów, które rozgrywane są w weekendy – mówi pracownik klubu z Okrzei. – Średnia frekwencja w tym sezonie w sobotę i niedzielę jest wyższa o ponad 1344 widzów. Podczas ostatniego, piątkowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec, które rozegrane zostało o godzinie 18.00 zanotowaliśmy najmniejszą liczbę kibiców w obecnym sezonie – dodaje Jędrasik.

Wiele klubów także często grywa w piątki, ale dla gliwiczan każdy kibic jest cenny, a w ostatnim czasie klub wyraźnie stawia na rodziny z dziećmi. Pytamy więc o powody spadającej frekwencji. – Z pewnością jest wiele przyczyn takiej sytuacji. W weekendy wielu fanów może odpocząć od pracy, czy szkoły, dzięki czemu posiadają więcej czasu, by wybrać się na stadion. Co zazwyczaj czynią, udając się na Stadion Miejski w Gliwicach całymi rodzinami. W tygodniu jest to niestety ograniczone. W piątek lub poniedziałek o godzinie 18.00 kibice często są jeszcze w pracy lub dopiero z niej wracają. Na pewno trudniej jest im zabrać na stadion dzieci w poniedziałek o 18.00 niż np. w sobotę lub niedzielę o 15.30 – mówi „Sportowi” menedżer działu sprzedaży Piasta.

Rozregulowane cykle

Ekstraklasowy terminarz nie tylko przysparza kłopotów pracownikom klubu i kibicom, ale także drużynie. Nie wiedzieć czemu, gliwiczanie w tym sezonie mają „szczęście” do nietypowych układów gier. I tak np. w najbliższy poniedziałek Piast zagra z Pogonią, by w tym samym tygodniu, w piątek biegać po boisku w Lubinie. Śląski zespół będzie miał więc tylko cztery dni na odpoczynek.

Dla porównania dwa kolejne mecze Arki Gdyni dzielić będzie… aż 10 dni. Co na to trener Waldemar Fornalik? – Życie byłoby prostsze, gdybyśmy mieli równe cykle pomiędzy poszczególnymi spotkaniami. Niedawno sami mieliśmy 10 dni pomiędzy meczami, a teraz będzie 5. Przerabialiśmy już to w przeszłości i mamy pewne doświadczenia w tych kwestiach – stwierdza szkoleniowiec gliwiczan.

Dogadają się z Piastoholikami?

Inną kwestą związaną z frekwencją i z trybunami przy Okrzei jest sprawa z brakiem zorganizowanego dopingu, który przypomnijmy jest efektem zerwania współpracy przez klub po marcowych rozróbach na derbach i w efekcie czego, bojkotu meczów przez grupę „Piastoholicy”. Podczas niedawnej rozmowy z prezesem Piasta pytaliśmy o możliwe zażegnanie kryzysu i powrót tzw. „młyna”.

– W postawie jednej i drugiej strony nie ma na razie przełamania, ale uważam, że prędzej czy później ono nastąpi. Jesteśmy otwarci na wszystkich kibiców – zapewniał Paweł Żelem i być może wkrótce klub oraz kibice usiądą do rozmów. Tak czy owak piłkarze muszą radzić sobie z brakiem dopingu i małą liczbą kibiców. Być może kolejne zwycięstwa i gra w grupie mistrzowskiej poprawią frekwencję przy Okrzei.

 

Na zdjęciu: Podczas ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec w Gliwicach zanotowano najniższą frekwencję w tym sezonie…

Frekwencja przy Okrzei w tym sezonie

4144 z Zagłębiem Lubin
7120 z Legią
4075 z Cracovią
4003 z Arką
5313 z Górnikiem
3853 z Lechią
4101 z Wisłą Kraków
3176 z Zagłębiem Sosnowiec

Mecze Piasta, podział na dni tygodnia:

Piątek – 5
Sobota – 4
Niedziela – 4
Poniedziałek – 2

Końcówka roku w wykonaniu Piasta:

Pogoń (dom) – poniedziałek
Zagłębie Lubin (wyjazd) – piątek
Legią (wyjazd) – sobota
Jagiellonia (dom) – piątek

Mecze grane w poniedziałki, czwartki i piątki o 18.00:

Śląsk – 10 razy
Piast – 9 razy
Pogoń – 8 razy

Legia i Lech – 0 razy