Podbeskidzie. Basha pod Klimczokiem?

Vullnet Basha, 31-letni pomocnik urodzony w Szwajcarii, ale mający albańskie pochodzenie i obywatelstwo, w Polsce pojawił się w sierpniu 2017 roku.


Został wtedy graczem krakowskiej Wisły, w której zaliczył wiele dobrych występów. Łącznie w ekstraklasie zagrał w 82 spotkaniach. Strzelił 4 gole i zapisał na swoim koncie 5 asyst. Poprzedni sezon nie był jednak dla niego udany. Jesienią wystąpił na boiskach ekstraklasy 9 razy. Na wiosnę nie zaliczył ani jednego spotkania i stało się jasne, że „Biała gwiazda” nie skorzysta z opcji przedłużenia wygasającego 30 czerwca kontraktu.

Teraz wszystko wskazuje na to, że doświadczony piłkarz, który ma na swoim koncie jeden występ w reprezentacji Albanii, pozostanie w Polsce. Mocno zainteresowane jego pozyskaniem jest bowiem Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Wiadomo, że klub spod Klimczoka ciągle rozgląda się za piłkarzami, bo do tej pory drużynę opuściło 10 zawodników, którzy znajdowali się w kadrze pierwszego zespołu w poprzednim sezonie. W gronie tym znajdują się nazwiska dwóch środkowych pomocników, czyli Michała Rzuchowskiego i Gergoe Kocsisa, a są to zawodnicy o podobnej charakterystyce do tej, jaką dysponuje Basha.

Kiedy należy spodziewać się oficjalnej informacji o tym, że Albańczyk zasili szeregi „górali”? Logiczne, że skoro jego kontrakt z Wisłą Kraków obowiązuje do końca miesiąca, to bielski klub wstrzyma się z komunikatem w tej sprawie do nadchodzącego czwartku.

Według naszych informacji temat jest dopięty, choć w transferowych tematach niczego do końca pewnym być nie można. Jeżeli jednak wszystko się potwierdzi, to transfer Bashy do Podbeskidzie będzie jednym z najgorętszych w I lidze tego lata.


Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus