Podbeskidzie Bielsko-Biała. Czwarty stoper

27-letni środkowy obrońca Maciej Kowalski-Haberek został nowym piłkarzem Podbeskidzia Bielsko-Biała.


Z klubem spod Klimczoka podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Jest wychowankiem Zagłębia Lubin, w którym spędził całą juniorską karierę, aż do debiutu w ekstraklasie, który zaliczył dość dawno temu, bo w 2012 roku. Łącznie na najwyższym poziomie rozgrywkowym rozegrał 3 spotkania. Występował również w barwach Ostrovii Ostrów Wielkopolski, a także – na 1,5 roku – wyjechał do Niemiec. Grał na piątym poziomie rozgrywkowym za naszą zachodnią granicą, w barwach zespołu TSV Emmelshausen. Wiosną 2018 roku wrócił na Dolny Śląsk i został zawodnikiem Górnika Polkowice.

W klubie tym występował przez 3,5 sezonu. Najpierw w III, a na przestrzeni dwóch ostatnich dwóch sezonów w II lidze. Na tym poziomie rozgrywkowym rozegrał 77 meczów i zdobył jednego gola. W ubiegłych rozgrywkach był podstawowym zawodnikiem drużyny, która wywalczyła awans na zaplecze ekstraklasy. Podbeskidzie nie było jedynym pierwszoligowym klubem, który interesował się tym zawodnikiem. Chciał go również Widzew Łódź, ale ostatecznie Kowalski-Haberek zdecydował się zakotwiczyć w Podbeskidziu. 27-latek jest czwartym środkowym obrońcą, który trafił pod Klimczok tego lata. Wcześniej Podbeskidzie pozyskało Julio Rodrigueza i Mateusza Wypycha, a z wypożyczenia do MKS-u Kluczbork wrócił Michał Batelt. Być może nowy nabytek „górali” w boju zaprezentuje się już dziś. W pierwszym letnim sparingu bielszczanie zmierzą się w Jedłowniku z Zagłębiem Sosnowiec. Początek meczu o 11.00.


Fot. Jakub Ziemianin/Pressfocus