Podbeskidzie. Rakowski na dłużej

Klauzula ta uruchomiła się automatycznie, po rozegraniu określonej ilości minut i „Raku” został w bielskim klubie na kolejne rozgrywki. Do tej pory, na przestrzeni dwóch sezonów, rozegrał w barwach „górali” 54 mecze ligowe i strzelił 3 gole. Wszystkie w ostatnich rozgrywkach, a szczególnej urody była zdobyta przez niego bramka w meczu z Chrobrym Głogów, kiedy to postanowił przelobować bramkarza z kilkudziesięciu metrów. Było to zresztą jego pierwsze ligowe trafienie w barwach Podbeskidzia. Później strzelał jeszcze Puszczy Niepołomice i Wigrom Suwałki, za drugim razem z rzutu karnego.

Nie tylko bramki spowodowały, że Rakowski był jedną z jaśniejszych postaci bielskiego zespołu. Dlatego wczoraj klub zdecydował się przedłużyć, o kolejne dwa lata, kontrakt z piłkarzem, czego raczej należało się spodziewać. Zatem obecnie w drużynie znajduje się trzech środkowych pomocników. Oprócz Rakowskiego ważne kontrakty mają Michał Rzuchowski i młody Jakub Bieroński. Umów nie przedłużą natomiast, najpewniej, Guga Palawandiszwili i Adrian Gomez, co jednak nie oznacza, że konkurencja będzie mniejsza.

Podbeskidzie Bielsko-Biała. Oferta nie wpłynęła

Dzisiaj kontrakt z Podbeskidziem ma podpisać Tomasz Nowak. Jeżeli wyniki badań, którym poddawany był ten zawodnik w ostatnich dniach, nie staną na przeszkodzie. – Czasem kibice mają do nas pretensje, że nie ogłaszamy transferów zawodników. Ale chcę zaznaczyć, że działamy według określonego schematu. Najpierw negocjacje, później akceptacja zarządu, następnie testy medyczne i na końcu podpisanie kontraktu. Takie mamy zasady i zamierzamy się ich trzymać – powiedział Bogdan Kłys, prezes bielskiego klubu. Przypomnijmy jedynie, że w ostatnich tygodniach Podbeskidziu nie udało się sfinalizować dwóch transferów – Sebastiana Boenischa i Kamila Adamka. Nic zatem dziwnego, że klub postępuje ostrożnie, choć może mało spektakularnie.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ