Polkowicka pieczęć

Lider tabeli nie miał zamiaru czekać do ostatniej kolejki sezonu i już dzisiaj, wygrywając zaległy mecz 28. kolejki, zapewnił sobie awans na zaplecze ekstraklasy.


„Złotą” bramkę zdobył Maciej Bancewicz, który uderzeniem z 14 m sfinalizował składną akcję całego zespołu. Przed rozpoczęciem rozgrywek Górnik nie był uważany za faworyta. Mówiło się nawet, że jego celem jest spokojne utrzymanie. Tymczasem trener Janusz Niedźwiedź, który przed rokiem nie zdołał awansować ze Stalą Rzeszów, potrafił stworzyć zespół ambitny, walczący i grający efektywny futbol. Do tej pory polkowiczanie zanotowali 21 zwycięstw, 8 remisów i 4 porażki, ale do końca sezonu rozegrają jeszcze 3 mecze. Górnik wraca do I ligi po 9 latach. Gratulujemy.

Znicz Pruszków – Górnik Polkowice 0:1 (0:0)

0:1 – Bancewicz, 56 min

ZNICZ: P. Misztal – Bochenek, Wichtowski, Baran, Grudziński – Tabara (70. Grabowski), Pomorski, Kaliniec (62. Gabrych), Machalski, Janco (57. Bonyanga) – Firlej. Trener Piotr ŚWIERCZEWSKI.

GÓRNIK: J. Szymański – Radziemski, Kowalski-Haberek, Magdziak, Fryzowicz (84. Ratajczak) – Terpiłowski (77. Baranowski), Żołądź, Wacławczyk, Szuszkiewicz (81. Baszak), Bancewicz (77. Karmelita) – Piątkowski (81. Kucharczyk). Trener Janusz NIEDŹWIEDŹ.

Sędziował Jacek Lis (Katowice). Widzów 200.

Żółte kartki: Janco – Bancewicz, Terpiłowski, J. Szymański, Karmelita.


Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus