Poznańska lokomotywa bez hamulców

Lech Poznań w meczu na szczycie bez większych kłopotów poradził sobie z Lechią Gdańsk.


Pojedynek lidera i wicelidera ligowej tabeli zapowiadał się ekscytująco i faktycznie pierwsze minuty to udowadniały. Stroną przeważającą byli gospodarze, którzy atakowali bramkę Duszana Kuciaka, który wrócił do wyjściowego składu Lechii. Lech przed przerwą wykorzystał jedną ze stworzonych przez siebie okazji. Akcję prawą stroną przeprowadził Joao Amaral. 29-letni Portugalczyk idealnie wystawił piłkę Mikaelowi Ishakowi. Szwed nie zmarnował tej sytuacji i silnym, a zarazem precyzyjnym uderzeniem w same „widły” pokonał Kuciaka.

Lechia przed przerwą próbowała odpowiedzieć. Brakowało jej jednak skuteczności w rozegraniu piłki, przez co jej ataki kończyły się zazwyczaj przed polem karnym Lecha, lub wybiciem piłki przez gospodarzy po nieudanym dośrodkowaniu. Gospodarze pokazali przed przerwą, że w tym sezonie chcą liczyć się w walce o najwyższe cele.

Po przerwie obraz gry praktycznie się nie zmienił. Lech w wielu momentach przeważał i przedzierał się pod pole karne Lechii. Goście musieli ratować się faulami, by zatrzymać zawodników gospodarzy. Jeden z takich fauli przed własnym polem karnym zakończył się dla Lechii fatalnie. Przed „szesnastką” gości jeden z zawodników Lecha został zatrzymany nieprzepisowo.

Do rzutu wolnego podszedł Nika Kwekweskiri i pięknym uderzeniem pokonał Kuciaka. Lechia, choć próbowała jeszcze odwrócić losy meczu, tak nie była w stanie przebić się przez „pancerz” poznańskiej lokomotywy. Podopieczni Macieja Skorży zaliczyli trzeci zwycięski mecz w tym sezonie.


Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)

1:0 – Ishak, 17 min (asysta Amaral), 2:0 – Kwekweskiri 63 min (rzut wolny).

LECH: van der Hart – Douglas, Milić, Salamon, Szatka – Kamiński, Kwekweskiri (73. Tiba), Amaral (82. Ramirez), Karlstrom (82. Murawski), Skóraś 6 (73. Sykora), Ishak (86. Sobiech). Trener Maciej SKORŻA. Rezerwowi: Bednarek, Czerwiński, Marchwiński, Rogne.

LECHIA: Kuciak – Żukowski, Kopacz, Malocza, Conrado (57. Pietrzak) – Ceesay (71. Sezonienko), Gajos (57. Diabate), Makowski, Kubicki (86. Biegański), Durmus – Paixao (57. Zwoliński). Trener Piotr STOKOWIEC. Rezerwowi: Alomerović, Kałuziński, Musolitin.

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 14652 . Żółte kartki: Tiba – 83 min Żukowski (57 min, faul), Malocza (61 min, faul), Kuciak (67 min, niesportowe zachowanie)

Piłkarz meczu – Mikael ISHAK.


Fot. Paweł Jakółka/PressFocus