Problemy się piętrzą

Real Madryt jedzie do Villarreal po ćwierćfinał Pucharu Króla.


„Los Blancos” wczoraj odbyli ostatni trening na Estadio de la Ceramica przed meczem pucharowym. Carlo Ancelotti nie miał na nim do dyspozycji czterech piłkarzy – Aureliena Tchouameniego, Davida Alaby, Lucasa Vazqueza i Daniego Carvajala. Włoski szkoleniowiec liczy jednak, że pozostali zawodnicy pozwolą odnieść mu sukces w starciu z „El Submarino Amarillo”. Madrytczycy muszą jednak mieć się na baczności. W oczy zagląda im widmo sezonu 2014/2015.

Przełom 2022 i 2023 roku nie wygląda tak, jakby wyobrażali sobie to kibice „królewskich”. Wystarczy spojrzeć na wyniki, aby uzmysłowić sobie, że nie jest idealnie. Real przegrał w lidze z Villarrealem, wcześniej męczył się w Pucharze Króla z Cacereno, a tuż przed nowym rokiem do 83 minuty bili się o trzy punkty z Realem Valladolid. Jeżeli odpadnie po spotkaniu z Villarealem, to analogia do 2015 roku będzie podobna. Madrytczycy, podobnie jak teraz podchodzili do nowego sezonu z czterema trofeami na koncie.

Później zespół Ancelottiego miał świetną jesień, jednak w nowym roku zaczął coraz częściej przegrywać. Przez to 2015 rok zakończył bez trofeum, a włoski szkoleniowiec pożegnał się z klubem. Obecnie sytuacja wygląda podobnie, jednak nie można od razu stwierdzić, że Real, podobnie jak ostatnio nic nie włoży do gabloty. Problemy madrytczyków jednak się piętrzą. Patrząc z jednej strony to kontuzje ważnych zawodników, z drugiej średnia forma liderów w ofensywie.

– Już przed mundialem powtarzaliśmy, że nie jest to najlepszy moment Realu. Doszła do tego nieobecności dwóch, w mojej opinii, kluczowych piłkarzy, czyli Tchouameniego i Alaby. Real jest kruchy pod wieloma względami. Ofensywę opierano praktycznie na Viniciusie, który obecnie nie jest w dobrej formie. Popełniamy ogromne błędy w defensywie, które nie przystają piłkarzom Realu. Jak dla mnie, to w najlepszej dyspozycji obecnie jest Toni Kroos. Wystawiono go jednak na pozycji defensywnego pomocnika. On traci na niej wiele, przez to straty notuje także Real – komentuje obecną sytuację były zawodnik „Los Blancos”, Guti w programie „Chiringuito”.


Na zdjęciu: Carlo Ancelotti musi rozwiązać kilka kłopotów w swoim zespole.

Fot. PressFocus