Raków Częstochowa. Przedwczesny powrót

Lech Poznań, z którego wahadłowy jest wypożyczony, skrócił jego wypożyczenie. Decyzja ta została podyktowana kontuzją Roberta Gumnego i problemami „Kolejorza” na prawej stronie defensywy.

Rezerwowy z liczbami

Skóraś w tym sezonie był głównie zawodnikiem rezerwowym, choć początek jego przygody w Rakowie był obiecujący; wchodząc z ławki prezentował się bardzo dobrze. Przeciwko Arce zanotował asystę, jednak debiut w wyjściowej jedenastce zakończył samobójczym trafieniem w meczu z Piastem. Później otrzymywał szanse od trenera Marka Papszuna, a jego licznik zatrzymał się na 14 występach i 3 asystach. Na jego pozycji Raków ma jednak kłopot bogactwa, bo mogą na niej grać Piotr Malinowski, Daniel Bartl czy Jakub Apolinarski. Swój ostatni występ w częstochowskich barwach Skóraś zaliczy w sobotę przeciwko Lechii w Gdańsku.

Pierwszy raz w ekstraklasie

Dla wychowanka MOSiR-u Jastrzębie był to pierwszy kontakt z najwyższą klasą rozgrywkową. Po przenosinach do Poznania – w 2015 roku – występował głównie w drużynach juniorskich oraz rezerwach Lecha. W poprzednim sezonie grał przeciwko Rakowowi w I-lidze. W barwach Termaliki Bruk-Bet Nieciecza wystąpił w 27 meczach, zdobył bramkę i dołożył 3 ostatnie podania.

Walka o miejsce

Jak już wspomnieliśmy, powodem skrócenia wypożyczenia 19-latka jest poważna kontuzja kolana, jakiej pod koniec listopada doznał Robert Gumny, którego czeka kilkumiesięczna przerwa. Na prawej stronie defensywy trener Dariusz Żuraw wystawiał zakupionego przed sezonem z Dunajskiej Stredy Lubomira Szatkę. Słowak jest jednak nominalnym środowym obrońcą, stąd poszukiwania zastępcy Gumnego. Jednym z kandydatów jest właśnie Skóraś, który od razu ma zostać włączony do pierwszej drużyny. Poza tym do klubu ma zostać ściągnięty jeszcze jeden boczny obrońca. – Dla Michała ostatnie półtora roku było efektywnie spożytkowanym czasem. Obserwowaliśmy go w każdym meczu i dostrzegliśmy jego rozwój – komplementował zawodnika Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.

Poza Skórasiem do Poznania wraca też Hubert Sobol, który ostatnie pół roku spędził w Odrze Opole (6 ligowych i 2 pucharowe występy). 19-letni napastnik będzie jednak trenował i grał w II-ligowych rezerwach.