Rapid też nie dał rady

W ostatnim sparingu rozegranym podczas zgrupowania w Turcji Pogoń Szczecin pokonała wicemistrza Austrii.


Po jednym dniu wolnego piłkarze Pogoni Szczecin wrócili w piątek do treningów. Sztab szkoleniowy zafundował im 9. dniu zgrupowania dwa treningi. Poranna sesja rozpoczęła się od aktywacji na salce treningowej. Następnie granatowo-bordowi na kilkanaście minut przenieśli się na siłownię, skąd udali się na boisko treningowe należące do kompleksu „Gloria Sports Arena”. Po kilku ćwiczeniach „na rozgrzewkę” trenerzy przygotowali zawodnikom trzy stacje, na których piłkarze pracowali nad wykończeniem sytuacji podbramkowych.

Te same aspekty gry drużyna rozwijała również po południu. Przez większość czasu drugich piątkowych zajęć dominowały gry dwa na jeden oraz trzy na dwa, zakończone strzałami na bramkę. Indywidualnie trenował Sebastian Kowalczyk, którego następnego dnia zabrakło w meczu kontrolnym z Rapidem Wiedeń. Przeciwko aktualnemu wicemistrzowi Austrii nie zagrał także grecki obrońca Konstantinos Triantafyllopoulos, którego zmogła kontuzja.

„Portowcy” odnieśli drugie zwycięstwo w trakcie zgrupowania w Turcji (wcześniej zremisowali 1:1 z FC Zurich oraz pokonali 3:1 Zorię Ługańsk), chociaż do przerwy przegrywali 0:1. Dantego Stipicę, który po raz pierwszy stanął między słupkami bramki Pogoni po operacji przepukliny pachwinowej, zmusił do kapitulacji Marco Gruell.

Po przerwie podopieczni trenera Kosty Runjaicia odwrócili losy spotkania.

Wyrównujący gol padł w 65. minucie. Po wykonywanym przez Rafała Kurzawę rzucie rożnym piłkę wybił obrońca Rapidu, futbolówka trafiła pod nogi Mateusza Łęgowskiego, który potężnym i precyzyjnym strzałem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi, Paulowi Gartlerowi. Szalę zwycięstwa na stronę „Dumy Pomorza” przechylił w 78 minucie spotkania Piotr Parzyszek. Dośrodkowanie Pawła Stolarskiego przeszyło całe pole karne i trafiło do Huberta Matyni. Lewy obrońca Pogoni uderzył mocno z ostrego kąta, ale Gaetler odbił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Piotr Parzyszek i umieścił w siatce. To była ostatnia gra kontrolna Pogoni podczas zgrupowania w Belek, w niedzielę szczecinianie wracają do kraju.


Pogoń Szczecin – Rapid Wiedeń 2:1 (0:1)

0:1 – Gruell, 31 min, 1:1 – Łęgowski, 65 min, 2:1 – Parzyszek, 78 min.

POGOŃ (I połowa): StipicaBartkowski, Zech, Malec, Mata – Dąbrowski – Kucharczyk, Żurawski, Drygas, Grosicki – Zahović. II połowa: Stipica (62. Bursztyn) – Stolarski, Łasicki, Mruk, Matynia – Jean Carlos (82. Stasiak), Łęgowski, Kurzawa, Biczachczjan (82. Łukasiak), Fornalczyk (82. Rezaeian) – Kostorz (73. Parzyszek). Trener Kosta RUNJAIĆ.

RAPID: Gartler – Stojković, Aiwu, Moormann, Auer – Oswald, Petrovič, Kitagawa, Ljubiczić – Fountas, Gruell. Po przerwie grał także Querfeld. Trener Ferdinand FELDHOFER.

Żółte kartki: Kurzawa, Fornalczyk – Stojković, Aiwu.


Na zdjęciu: Piotr Parzyszek zdobył gola na wagę zwycięstwa z wicemistrzem Austrii.
Fot. Adam Starszyński/PressFocus