Reprezentacja Polski 2018. Od Nigerii do Portugalii
Po 3086 dniach, czyli niespełna dziewięciu latach, reprezentacja Polski powróciła na Stadion Śląski. Pierwsza połowa starcia z Koreą Południową była co najmniej obiecująca. Kamil Grosicki dwa razy włączył swoje turbo i z rywalem, który miał z kolei imitować innego z mundialowych rywali – Japonię – prowadziliśmy pewnie. Końcówka meczu była szalona, bo najpierw daliśmy sobie wydrzeć prowadzenie, a w końcówce piękną bramkę strzelił Piotr Zieliński. Odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo w 2018 roku. Nikt nie przypuszczał, że do końca roku wygramy jeszcze tylko dwa razy.
27 marca Chorzów
Polska – Korea Południowa 3:2 (2:0)
1:0 – Lewandowski (32), 2:0 – Grosicki (45), 2:1 – Lee (85), 2:2 – Hwang (87), 3:2 – Zieliński (90).
POLSKA: Szczęsny (46. Skorupski) – Jędrzejczyk, Piszczek (46. Cionek), Glik (67. Kędziora), Pazdan, Rybus (84. Kurzawa) – Zieliński, Romanczuk (61. Milik), Mączyński, Grosicki – Lewandowski (46. Teodorczyk).
Żółte kartki: Rybus – Choi.