Ruch Chorzów. Wykupiony z Wrocławia

Niebiescy” pozyskali nowego młodzieżowca i wygrali sparing z IV-ligowcem z Kłobucka. Dziś sprawdzi ich GKS Tychy.

Tomasz Mamis to kolejny tej zimy nabytek Ruchu. Niespełna 19-letni pomocnik został wykupiony ze Śląska Wrocław. Jesienią występował na wypożyczeniu w Polonii Nysa. Strzelił 3 gole i zaliczył 3 asysty.
– Grał całą rundę na poziomie III ligi, wyróżniał się, wpadał nam oko czy to podczas analiz, czy obserwacji naszego skauta.

Miał też propozycję z Bytovii. Jeszcze przez 2,5 roku będzie młodzieżowcem, ma potencjał, dlatego to dla nas inwestycja. To podobna pozycja, co Mateusz Winciersz, który nas opuścił. Widzimy go na boku pomocy albo „dziesiątce” – powiedział Łukasz Bereta, trener „Niebieskich”.

Ruch nadal szuka wzmocnień. Otwarty wydaje się temat pozyskania Rafała Adamka, który jesienią był wiodącym ofensywnym ogniwem Pniówka Pawłowice, a z końcem roku wygasł jego kontrakt.

– Jest zaproszenie z Chorzowa dla Rafała – informuje [Artur Popiołek], menedżer zawodnika. – Akurat w tym tygodniu kończyła mu się izolacja, bo przechodził covid, dlatego jeszcze w poniedziałek czekają go badania. Gdy tylko potwierdzą, iż jest OK, to myślę, że temat Ruchu zostanie podjęty.

Przed covidem był w bardzo dobrej dyspozycji. Jestem Rafała pewny, dlatego nie boimy się testów, pokazania się. Szybkości nie stracił, chce walczyć o konkretny cel dla siebie i drużyny, a Ruch to ciekawy projekt. Mamy też jednak inne oferty, nad którymi się zastanawiamy – dodaje Popiołek.

Chorzowianie rozglądają się nad bramkarzem o statusie młodzieżowca. Nie będzie nim Maciej Styrczula z Podhala Nowy Targ, sprawdzany przed tygodniem w konfrontacji z rezerwami Śląska Wrocław. Wiosną w Ruchu raczej nie będzie Kamila Lecha, który szuka klubu na wypożyczenie. Testuje go I-ligowy GKS Bełchatów.

Wczoraj „Niebiescy” w śnieżnej aurze pokonali na „Kresach” IV-ligowca z Kłobucka. Dziś z kolei w dużo mocniejszym zestawieniu zmierzą się w Ustroniu z przebywającym tam na zgrupowaniu I-ligowcem z Tychów. W meczu tym ma zagrać jeden testowany zawodnik. Wczoraj ze Zniczem sprawdzani byli dwaj obrońcy: Bartosz Olszewski ze Skry Częstochowa i Michał Ciołkowski z rezerw GKS-u Bełchatów. Żaden z nich nie zostanie jednak przy Cichej na dłużej.


RUCH CHORZÓW – ZNICZ KŁOBUCK 3:1(1:0)

1:0 – Kulejewski, 45 min, 1:1 – Wojtyra, 66 min (wolny), 2:1 – Siwek, 78 min (wolny), 3:1 – Siwek, 83 min.

RUCH: T. Nowak – Lechowicz, Słota, Kulejewski, Olszewski – Neugebauer, Foszmańczyk – Wójtowicz, Siwek, Paszek – Swikszcz. Grali także: Bielecki, Ciołkowski, Rudek, Kasolik, Mamis, Biskup, Wyroba. Trener Łukasz BERETA.

ZNICZ: Więzik – Kasprzyk, Tomczyk, Bartoszek, Podolski, Bielecki, Kmieć, Kokoszczyk, Jaworski, Wojtyra, Małolepszy. Grali także: Korczak, Wierus, Obodecki, Nicer, Kowalski, Paliwoda, Wolski, Muszyński, Rados. Trener Tomasz JUSZCZYK.


Na zdjęciu: Po wczorajszym sparingu trener Łukasz Bereta cieszył się z postawy młodzieży i tego, że wszyscy skończyli go zdrowi.
Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus