Górnik wrócił i wygrał

Zabrzanie zagrali w superlidze po raz pierwszy w tym roku i pokonali w Szczecinie Sandrę Spa Pogoń 27:23.


Po ponad dwóch miesiącach od ostatniego meczu na parkiety PGNiG Superligi wrócili piłkarze ręczni Górnika Zabrze. Zespół Marcina Lijewskiego zanotował udaną premierę w 2021 roku i wygrał w Szczecinie z Sandra Spa Pogonią 27:23.

Zabrzanie od początku nadali ton grze, nie pozwalając uwierzyć groźnym na swoim parkiecie rywalom – na inaugurację pokonali Orlen Wisłę Płock – i już po 10 minutach prowadzili 6:1, a trener Pogoni Rafał Biały prosił o przerwę. Koncertowo spisywał się duet rozgrywających Adrian Kondratiuk – Łukasz Gogola, który zdobył 5 z pierwszych 7 goli dla Górnika, a w bramce popis dał Jakub Skrzyniarz.

Po kwadransie miejscowi zbliżyli się na 2 trafienia (7:5), ale wtedy piąty bieg wrzucił Iso Sluijters i po pięciu bramkarz gości pod rząd prowadzili już 12:5, a na przerwę schodzili z 6-bramkowym zapasem.

Po przerwie gra bramka za bramkę była na rękę zabrzanom, którzy utrzymywali 5-6 bramkowy dystans. Pod koniec dwie kary zebrał Michał Adamuszek, ale trafienia zaledwie 18-letniego Pawła Krawczyka zapewniły Górnikowi spokój do końca meczu i pewne 3 punkty.

To był ostatni mecz siódemki Lijewskiego w pierwszej rundzie, która z 9 zwycięstwami awansowała na 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Za tydzień Górnik zainauguruje rundę rewanżową meczem w Mielcu.

Sandra Spa Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 23:27 (10:16)

POGOŃ: Terechow – Wąsowski 2 (CZK 59., z gradacji), Gierak 5, P. Krupa 3, Bosy, Biernacki 6, Krysiak, Matuszak, Rybski 3, Zaremba 2, Fedeńczak 2. Kary 8 min. Trener Rafał BIAŁY.

GÓRNIK: Skrzyniarz – Daćko 1, Bis 1, Tomczak 2, Łyżwa 3, Sluijters 5, Czuwara 2, Buszkow 3, Gogola 4, Kondratiuk 4, Dudkowski, Krawczyk 2, Adamuszek. Kary 6 min. Trener Marcin LIJEWSKI.


Na zdjęciu: Adrian Kondratiuk był najskuteczniejszy w Górniku.
Fot. Pressfocus