Skoczkowie po konkursie w Planicy

Korespondencja z Planicy

DAWID KUBACKI: – Zawsze jest apetyt na więcej, ale dziś moje skoki wystarczyły na dziewiąte miejsce. Ale i tak jestem zadowolony, bo to mój najlepszy konkurs w lotach w tym sezonie. Szkoda, że nie udało się skoczyć tutaj dalej, niż te 224,5 metra. Jakoś ta skocznia nie chce mnie puścić (śmiech). Ale mamy jeszcze dwa dni – może zdążę ją udobruchać.

STEFAN HULA: – W serii próbnej zabrakło mi dwóch metrów do granicy 230 metra. Trochę byłem zły po lądowaniu. A jeśli chodzi o zawody, w I serii popsułem skok. Rzadko mi się to zdarza, ale dziś miało to miejsce. Drugi już był całkiem niezły. Najważniejsze, że dobrze mi się tu lata, a pogoda dopisuje. Nie rezygnuję z walki o rekord życiowy.

JAKUB WOLNY: – Dla mnie to już koniec sezonu. Teraz skupiam się na tym, by dobrze przepracować lato. Chcę, żeby moje skoki wyglądały jeszcze lepiej. Fajnie, że udało mi się pobić rekord życiowy (w I serii Wolny uzyskał 211,5 m – przyp. red.). To był dopiero mój trzeci start w lotach. Chciałbym, żeby Stefan Horngacher był wciąż z nami. Widać zresztą, jak skaczemy i jakie mamy z nim relacje.

Program PŚ w Planicy

Sobota, 24 marca

9.00 – Seria próbna

10.00 – Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 25 marca

9.00 – Seria próbna

10.00 – Pierwsza seria konkursu indywidualnego