Śląsk Wrocław. Ośmiu „na wylocie”

Priorytetem transferowym Śląska Wrocław jest tej zimy nowy stoper.


Bieżący tydzień jest dosyć intensywny dla piłkarzy wrocławskiego Śląska. We wtorek przeszli badania na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 (wszystkie wyniki były negatywne), nazajutrz trenowali indywidualnie. W czwartek trener Vitezslav Laviczka zarządził testy funkcjonalne, które przeprowadzili fizjoterapeuci oraz wydolnościowe. Odbyły się one w grupach. Od piątku jego podopieczni trenują na wrocławskich obiektach.

Przez wiele lat testy wydolnościowe piłkarze zaliczali biegając ze specjalistycznymi maskami na twarzy oraz korzystając z ergospirometrów. – Obecnie, ze względu na dużą liczbę badań wykonywanych w przeszłości, stosujemy specjalne algorytmy wykorzystujące sieci neuronowe – wytłumaczył trener przygotowania motorycznego Śląska, Michał Polczyk.

– To tzw. Smart Ergo Test, który pozwala uzyskać dokładniejsze wyniki w krótszym czasie. Potrzebny jest do tego tylko sport tester. Czyli oszczędzamy czas, pieniądze i robimy to sprawniej, tyle że z pulsometrem GPS.

Piłkarze Śląska na obiektach będą trenowali do 13 stycznia (środa), tego dnia planowany jest wylot na zgrupowanie do Turcji, konkretnie do Antalyi. – W najbliższych dniach trenujemy dwa razy dziennie, tylko w niedzielę jest zaplanowany jeden trening. Zwykle rano robimy zajęcia siłowe albo stricte kondycyjne, a po południu jesteśmy na boisku – dodał Michał Polczyk.

Za niespełna pół roku kontakty ze Śląskiem kończą się ośmiu zawodnikom. Są na tej liście między innymi dwaj obrońcy, Hiszpan Israel Puerto i Chorwat Dino Sztiglec. Obaj w swoich umowach mają klauzule mówiące o automatycznej prolongacie po rozegraniu określonej liczby minut. Brakuje tych minut niewiele, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże.


Czytaj jeszcze: Zasłona dymna?

Poza wymienionym duetem z końcem czerwca br. będą mogli odejść z Oporowskiej Guillermo Cotugno, Maciej Pałaszewski, Mariusz Pawelec, Konrad Poprawa, Mathieu Scalet i Dariusz Szczerbal. Większość z tych zawodników w rundzie jesiennej grała mało (Cotugno 3 mecze, Pawelec, Scalet – po 6) albo wcale (Poprawa, Szczerbal).

Trener Vitezslav Laviczka chciałby w zimowym okienku transferowym pozyskać stopera. Czeski szkoleniowiec asekuruje się, ponieważ w listopadzie ubiegłego roku, podczas treningu przed meczem z Górnikiem Zabrze, środkowy obrońca Wojciech Golla doznał kontuzji kolana.

Przeprowadzone badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego i wychowanek Sparty Złotów na kilka miesięcy wypadł „z obiegu”. Znając życie i priorytety trenera Laviczki, nowego stopera wrocławianie będą szukali za granicą.


Na zdjęciu: Piłkarze Śląska cieszą się, że już w przyszłym tygodniu wylatują na zgrupowanie do Turcji.

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus