Śląsk Wrocław. Praszelik w Veronie!

Niespełna 22-letni pomocnik Śląska Wrocław został wypożyczony do klubu Serie A.


Kibice wrocławskiego Śląska w rundzie wiosennej w składzie swojej drużyny nie zobaczą już Mateusza Praszelika. Niespełna 22-letni (urodzony 26 września 2000 roku w Raciborzu) pomocnik został wypożyczony do stycznia 2023 roku do występującego we włoskiej Serie A Hellas Verona FC. Nowy klub utalentowanego piłkarza zajmuje w tej chwili 9. miejsce w tabeli, ze stratą zaledwie pięciu punktów do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach.

Wychowanek Odry Centrum Wodzisław Śląski w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy wystąpił w 15. meczach, strzelając w nich cztery gole. W zespole trenera Jacka Magiery więcej trafień zapisali na swoim koncie tylko Erik Exposito i Robert Pich.

Mateusz Praszelik do drużyny Śląska trafił latem 2020 roku z Legii Warszawa. W zespole zielono-biało-czerwonych zadebiutował 16 sierpnia w meczu Pucharu Polski z ŁKS-em Łódź (2:2, karne 4:1), od razu notując asystę. W PKO Ekstraklasie w nowym zespole pojawił się 22 sierpnia w zwycięskim 2:0 spotkaniu z Piastem Gliwice. Zagrał w Śląsku 41 meczów w rozgrywkach ligowych (zdobył w nich 5 bramek), dwa w Pucharze Polski oraz cztery w Lidze Konferencji Europy.

Praszelik został wypożyczony na rok do włoskiego klubu z obowiązkiem późniejszego wykupu. Śląsk zagwarantował sobie również procent od ewentualnego kolejnego transferu tego zawodnika.

Piłkarze Śląska ze zgrupowania w Antalyi wrócili w czwartek wieczorem, w piątek trener Jacek Magiera zarządził jeszcze trening, a potem dał swoim podopiecznym dwa dni wolnego na odpoczynek i regenerację. W poniedziałek rusza „operacja Lechia”, treningi będą na naturalnym boisku, o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne. Pierwszy mecz rundy wiosennej wrocławianie rozegrają bowiem w Gdańsku. Rozpocznie się on w sobotę, 5 lutego, o godzinie 20.00. Do Trójmiasta piłkarze Śląska udadzą się dzień wcześniej, w piątek.

Zadowolony z pobytu w Turcji był stoper wrocławian, Wojciech Golla. – Uważam, że obóz został przepracowany bardzo dobrze – powiedział 30-letni obrońca. – Szkoda, że nie wygraliśmy ostatniego sparingu, ale pokazaliśmy sporo porządnej gry. Trenowaliśmy mocno i dzięki temu będziemy odpowiednio przygotowani do rundy wiosennej.

Podczas obozu nie było z nami Erika Exposito, do Wrocławia wcześniej wrócili też inni zawodnicy, do tego pojawili się nowi piłkarze w drużynie. Jaki będzie optymalny skład, okaże się zapewne dopiero podczas treningów w tygodniu przed pierwszym meczem.


Na zdjęciu: Mateusz Praszelik pożegnał się już ze Śląskiem i wziął kurs na Serie A.

Fot. slaskwroclaw.pl/Krystyna Pączkowska