Śląsk Wrocław. Solidność ponad wszystko

Teraz na wszystkich spoglądają z góry. Po trudnych początkach teraz okazuje się, że zatrudnienie trenera Vitezslava Laviczki było trafną decyzją, choć oczywiście czas na końcową weryfikację jeszcze nadejdzie.

To, co charakteryzuje Śląsk, to solidność i konsekwencja. Wrocławianie nie grają efektownie i trzeba powiedzieć wprost, że w wielu meczach dopisywało im szczęście. Cała drużyna tworzy jednak zgrany kolektyw i to przynosi efekty. Doceniony został zresztą ostatnio choćby Przemysław Płacheta, który został mianowany najlepszym młodzieżowcem sierpnia. Były zawodnik Podbeskidzie w minionym miesiącu zdobył swoją premierową bramę w najwyższej lidze, ale także nie dał się prześcignąć w rankingach szybkościowych. Wciąż to on jest najszybszym piłkarzem ekstraklasy z prędkością na poziomie 34,65 km/h.

Młodzieżowiec prosto z Włoch

– Jest bardzo dobrze, szczególnie patrząc na naszych dotychczasowych rywali. Według mnie mogliśmy zagrać lepiej w niektórych spotkaniach, ale mimo wszystko udało się dobrze rozpocząć sezon. Mam nadzieję, że każdy z nas stąpa twardo po ziemi, bo to dopiero początek – mówił cytowany na stronie Śląska Łukasz Broź, który pod skrzydłami Laviczki znów wskoczył na najwyższe obroty i jako prawy obrońca ma na koncie już 3 gole. Na lewej stronie nieźle prezentuje się także nowy nabytek drużyny, Dino Stiglec, co oznacza, że w nadchodzącym meczu z Górnikiem w Zabrzu będziemy mogli zobaczyć ciekawe boki obrony, bo Erik Janża i Boris Sekulić także mają sporo do zaoferowania na boisku.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem