Solidna zaliczka Górnika

Zabrzanie zmagania w Lidze Europejskiej rozpoczęli od zwycięstwa. W pierwszej rundzie kwalifikacji pokonali Amicitię Zurych 27:19.


Górnik Zabrze w pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej spotkał się z rywalem-niespodzianką. Przed rozpoczęciem starcia zabrzanie byli pewni jedynie tego, że odniesienie zwycięstwa będzie wiązało się ze wzniesieniem się na wyżyny własnych możliwości. Amicitia jest młodym, ale solidnym, szwajcarskim ligowcem. W zeszłym sezonie sięgnęła nawet po krajowy puchar.

Pierwsza połowa była wyrównana. W początkowych minutach lepiej sprawowali się zabrzanie. Drużyna przyjezdnych zdawała się bowiem nie w pełni skoncentrowana. Rzuty kierowane były ponad bramkę, a piłka niejednokrotnie wyślizgiwała się z dłoni. Później jednak gra obu ekip się wyrównała. Zawodnicy Górnika miewali sporo kłopotów ze sforsowaniem defensywy przeciwników. Gdy już im się to udawało, na ich drodze stawał Paul Bar. Syn Piotra, który przed laty zdobył z zabrzańskim klubem mistrzostwo Polski.

Można było przypuszczać, że druga odsłona również będzie wyrównana. Zabrzanie wzięli jednak sprawy w swoje ręce i dosyć niepostrzeżenie zaczęli budować coraz okazalszą przewagę. I choć szwajcarscy gracze starali się stawiać opór, to jednak ich próby kończyły się fiaskiem. Podopieczni Marcina Lijewskiego korzystali z okazji. Czuli się na parkiecie coraz pewniej. Swoje debiutanckie trafienie zaliczył nawet nowy bramkarz Górnika – Piotr Wyszomirski. Doskonale znany kibicom polskiej reprezentacji golkiper przez całe spotkanie wykorzystywał swoje doświadczenie, zniechęcając rywali każdą kolejną obroną. Na pytanie o jego dobrą postawę trener Górnika powiedział z uśmiechem: – Po to tu jest!

Ostatecznie Górnik Zabrze zwyciężył aż 27:19. Ma zatem solidną zaliczkę przed rewanżem, który odbędzie się 4 września w Zurychu.


Górnik Zabrze – Amicitia Zurych 27:19 (11:10)

GÓRNIK: Wyszomirski 1, Kazimier – Molski, Tokuda, Łyżwa 2, Baczko 1, Artemenko 6, Krawczyk, Mauer 4/1, Kaczor 1, Wąsowski, Ilczenko 6, Rutkowski 1, Przytuła 5. Kary: 8 min. Trener Marcin LIJEWSKI.

AMICITIA: Bar – Harbuz 4, Blatter 3, Popovski 2, Sluijters 1, Gudmundsson, Zeltner, Trachsler, Laube 3, Bader, Hrachnovec 1/1, Poloz 1, Platz 1, Maros 2. Kary: 6 min. Trener Petr HRACHOVEC.


Na zdjęciu: Piotr Wyszomirski udanie zadebiutował w barwach Górnika.
Fot handballzabrze.pl