Odmładzamy się…

Średnia wieku reprezentacji Polski może napawać optymizmem. To szansa dla młodych kadrowiczów, ale i brak doświadczonych graczy.


Średnia wieku reprezentacji Polski – pomiędzy mundialem w Katarze, a powołaniami na czerwcowe mecze – spadła prawie o rok

Tylko 4 zawodników, którzy przekroczyli 30 rok życia, znalazło się w kadrze reprezentacji Polski, powołanej przez Fernando Santosa, na mecze z Niemcami i z Mołdawią. W tym skromnym gronie znajduje się 2 bramkarzy, czyli Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski. Jak wiadomo golkiperom w metrykę zagląda się mniej bacznie. Prócz nich po trzydziestce jest tylko 2 graczy. Bartosz Bereszyński i Robert Lewandowski, najstarszy w naszym zespole, który w sierpniu skończy 35 lat. W porównaniu z kadrą, jaką Czesław Michniewicz powołał na mundial w Katarze, różnica jest znaczna. W grudniu na mistrzostwa świata pojechało bowiem aż 8 zawodników powyżej 30 roku życia. Prócz wymienionych w zespole znaleźli się: Artur Jędrzejczyk, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak i Kamil Glik. Żaden z tych graczy nie został zaproszony na zgrupowanie ani w marcu, przed meczami z Czechami i Albanią, ani teraz. Więcej w „Sporcie”

Szanse maleją

Jeżeli chodzi o Glika, to zimą zawodnik nie miał możliwości wzięcia udziału w meczach drużyny narodowej ze względu na rekonwalescencję po operacji. Do gry wrócił w kwietniu, ale nie uratował swojego Benevento przed spadkiem z Serie B. „Krycha”, z kolei, rozegrał pełny sezon w barwach saudyjskiego Al-Shabab, ale to okazało się dla Fernando Santosa za mało. Podobnie, jak tytuł najlepszego piłkarza ekstraklasy, jakim za sezon 2022/23 nagrodzony został Grosicki. Wielu ekspertów zastanawia się, czy właśnie nastąpił kres reprezentacyjnej kariery dla tych zawodników. Każdy z tych trzech piłkarzy rozegrał w drużynie narodowej ponad 80 spotkań. Glik przekroczył barierę 100 występów i pod tym względem jest trzeci w klasyfikacji wszech czasów (103 mecze). Ich zasługi dla reprezentacji, jak i serce zostawiane za każdym razem na boisku, są niepodważalne. Niemniej jednak wieku się nie oszuka.

Generalnie zdania o tym, że Fernando Santos na razie nie zamierza korzystać z wymienionych. Brak powołania na każde kolejne zgrupowanie oznacza, że szanse każdego z nich na kolejne występy w koszulce z orzełkiem na piersi maleją – są podzielone. Adam Nawałka, u którego Glik, Krychowiak i Grosicki grali pierwsze skrzypce, zasugerował, w rozmowie z „Super Expressem”, że „Grosik” w drużynie narodowej powinien się znaleźć.

– Mogę odnieść się do wypowiedzi Fernando Santosa z konferencji prasowej, gdy powiedział, że interesuje go tylko tu i teraz.

Z tej wypowiedzi wynika, że wiek nie gra roli, a skoro 35-letni „Grosik” zdobywa miano najlepszego piłkarza ligi, to znaczy, że ma umiejętności na najwyższym poziomie. Nawet w ostatnim okresie zrobił kolosalne postępy jeśli chodzi o rozumienie gry. Konkretnie mam na myśli antycypację i wykorzystanie przestrzeni na boisku. Co do motoryki, wystarczy popatrzeć jak dużo młodsi zawodnicy przegrywają z nim pojedynki biegowe na starcie – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2013-18.

Byliśmy starsi, jesteśmy młodsi

Nawałka, w tej samej rozmowie, stwierdził, że zawsze był i jest zwolennikiem wprowadzania do reprezentacji młodych zawodników. Santos, jak widać, też. Na mundialu w Katarze średnia wieku naszych kadrowiczów nieznacznie przekroczyła 27 lat. Teraz jest o niemal rok niższa. Wydaje się, że to niewiele, jednak biorąc pod uwagę Katar właśnie – całkiem sporo. Otóż, jeżeli chodzi o średnią wieku wszystkich uczestników mundialu reprezentacja Polski plasowała się dokładnie w połowie stawki, czyli na 16. miejscu. Tylko 4 europejskie reprezentacje – Chorwacja, Szwajcaria, Dania i Belgia – były od naszego zespołu starsze. Gdybyśmy na MŚ pojechali tym składem, jaki teraz powołał trener Santos, to reprezentacja Polski byłaby… piątą najmłodszą drużyną na mundialu. Spośród drużyn ze „Starego kontynentu” młodsi od nas byliby tylko Hiszpanie. Jedyny uczestnik mistrzostw globu, którego średnia wieku zawodników ukształtowała się na poziomie poniżej 26 roku życia.

Warto również porównać kadrę z mundialu, a także obecną, reprezentacji Niemiec, z którą zagramy w najbliższy piątek. W Katarze nasz najbliższy rywal miał zespół, średnio, o niemal pół roku młodszy od nas. Teraz Hansi Flick powołał zawodników średnio o… rok starszych, aniżeli Fernando Santos. Mało tego obecna kadra Niemiec jest nieznacznie starsza nawet od tej, jaką na mundialu do dyspozycji miał Czesław Michniewicz. Jednak kilku piłkarzy zaawansowanych wiekowo z drużyny niemieckiej ubyło. Takich, jak Manuel Neuer, Thomas Mueller czy też Mario Goetze. To ostateczny dowód na to, że proces odmładzania reprezentacji Polski portugalski trener rozpoczął. Czy mniej, czy też bardziej świadomie? Przed wszystkim chcielibyśmy, by proces ten przebiegał harmonijnie.


Na zdjęciu: Średnia wieku reprezentacji. Oto połowa zawodników po trzydziestce w kadrze Fernando Santosa. W Katarze takich graczy było ośmiu.

Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus


Staż się wydłuża

Jeżeli Robert Lewandowski wystąpi w meczu z Niemcami jego staż w reprezentacji Polski będzie wynosił dokładnie 14 lat i 281 dni. Licząc od debiutu w drużynie narodowej i meczu z San Marino we wrześniu 2008 roku, do dnia spotkania z najbliższym rywalem. Automatycznie staż „Lewego” przedłuży się o kolejne 4 dni, jeżeli kapitan naszego zespołu narodowego wystąpi w eliminacyjnym meczu z Mołdawią. Lewandowski pod tym względem zajmuje 9. miejsce w historii i ściga… Kamila Grosickiego, którego staż w reprezentacji – od debiutu w lutym 2008 roku, do meczu z Francją na mundialu w Katarze – wynosi 14 lat i 309 dni.
7 września 2023 reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz w eliminacjach mistrzostw Europ 2024 i jeżeli Lewandowski wystąpi w tym spotkaniu, a Grosickiego wśród powołanych znów zabraknie, to wyprzedzi kolegę pod względem długości stażu w reprezentacji Polski.

Następny mecz, z Albanią w Tiranie, zagramy 10 września, a więc dokładnie w 15 rocznicę debiutu „Lewego” w koszulce z orzełkiem na piersi! Napastnik Barcelony stanie się wówczas ósmy polskim piłkarzem w historii, którego staż w reprezentacji osiągnie 15 lat. Do tej pory takiej sztuki dokonali: Lucjan Brychczy (15 lat i 23 dni), Jerzy Dudek (15 i 103), Jacek Bąk (15 i 135), Łukasz Fabiański (15 i 199), Marek Saganowski (16 i 137), Władysław Szczepaniak (16 i 355) i Włodzimierz Lubański (17 i 25).


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.