Strata punktów Rakowa. Lidera powstrzymał klub z problemami

Sobotni mecz Stomil Olsztyn – Raków Częstochowa nie mógł lepiej rozpocząć się dla gości. Już jeden z pierwszych ataków dał prowadzenie podopiecznym Marka Papszuna. Bramkarz Stomilu co prawda najpierw obronił strzał Patryka Kuna, ale przy dobitce Miłosza Szczepańskiego nie miał szans. Raków dominował w pierwszej połowie.

Pełna kontrola chyba trochę uśpiła częstochowian, którzy nie stworzyli sobie przed przerwą zbyt wielu okazji do podwyższenia prowadzenia. Igor Sapała uderzał nad poprzeczką, a Andrzej Niewulis główkował wprost w bramkarza Stomilu. Tuż przed końcem pierwszej połowy gola powinien strzelić Zachara, ale nie trafił w bramkę.

Olsztynianie, którzy w pierwszej połowie grali bojaźliwie, na drugie 45 minut wyszli odmienieni i z większą wiarą w sukces. Stopniowo coraz mocniej naciskali gości, którzy w końcu przestali atakować, a w dodatku cofnęli się do defensywy. Mimo tego olsztynianie mieli kłopoty ze stwarzaniem sobie klarownych sytuacji.

Pod koniec spotkania błąd popełnił rezerwowy Sebastian Musiolik. Napastnik Rakowa faulował tuż przed linią pola karnego. Do rzutu wolnego podeszło kilku piłkarzy Stomilu, ale strzał oddał Grzegorz Lech i precyzyjnym uderzeniem pokonał Michała Gliwę.


 

Raków odpowiedział jedną akcją, lecz szansę na zwycięskiego gola zmarnował Maciej Domański. Po końcowym gwizdku z jednego punktu bardziej cieszyli się gospodarze, którzy walczą o utrzymanie i tej wiosny jeszcze nie przegrali. Raków nie odniósł dziesiątego kolejnego zwycięstwa i może o to mieć pretensje tylko do siebie.

Stomil Olsztyn – Raków Częstochowa 1:1 (0:1)

0:1 – Szczepański, 3 min
1:1 – Lech, 80 min (wolny)

STOMIL: Skiba – Bucholc, Kraczunow, Kowalski, Kubań – Niedziela (54. Pałaszewski), Jegliński (24. W.Gancarczyk), Głowacki (76.  Suchanek), Lech, 11. M.Gancarczyk – Sobczak. Trener Piotr ZAJĄCZKOWSKI.
RAKÓW: Gliwa – Petraszek, Niewulis, Kasperkiewicz – Malinowski, Zachara (68. Musiolik), Schwarz, Sapała, Szczepański, Kun – Friday Eze (83.Domański). Trener Marek PAPSZUN.
Sędziował – Mariusz Korpalski (Toruń)
Żółte kartki: Bucholc, Lech, Niedziela.

Stomil Olsztyn – Raków Częstochowa
fot. Kacper Kirklewski / 400mm.pl