Szybko, łatwo, bezboleśnie

Anglicy już w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy awansu do ćwierćfinału.


Senegalczycy byli tłem dla podopiecznych Garetha Southgate’a. Trzeba jednak przyznać, że w 31 minucie mógł objąć prowadzenie, jednak uderzenie Boulaye Dia zatrzymał Jordan Pickford. Chwilę później rozpoczął się dramat Senegalu. Wówczas świetną akcję lewą stroną przeprowadzili Harry Kane oraz Jude Bellingham. Ten drugi zagrał w pole karne do niepilnowanego Jordana Hendersona, który wpakował piłkę do bramki bezradnego Edouarda Mendy’ego.

W doliczonym czasie gry kapitan Anglii, Harry Kane podwyższył prowadzenie. Świetnie wyprowadził atak Bellingham i zagrał do Phila Fodena. Pomocnik z pierwszej piłki odegrał do Kane’a, a ten pokonał Mendy’ego. Senegalczycy schodzili na przerwę w marnych nastrojach. Selekcjoner kadry z Afryki, Aliou Cisse liczył, że trzy zmiany, jakich dokonał w przerwie poderwią jego zespół i pozwolą odrobić straty. Był jednak w błędzie.

Po przerwie Anglicy znów zaatakowali. Ponownie dogrywał Foden. Tym razem jednak w polu karnym świetnie odnalazł się Bukayo Saka. Pokonał Mendy’ego uderzeniem z najbliższej odległości, podobnie jak jego dwaj koledzy wcześniej. Tym samym Anglicy zameldowali się w ćwierćfinale mistrzostw świata. Teraz czeka ich batalia o finał. Rywalem drużyny trenera Southgata będą pogromcy Polaków, Francuzi. Mecz zaplanowano na 10 grudnia.


Anglia – Senegal 3:0 (2:0)

1:0 – Henderson, 38 min , 2:0 – Kane 45+3 min , 3:0 – Saka, 57 min.

ANGLIA: Pickford – Walker, Shaw, Stones (76. Dier), Maguire – Rice, Henderson (82. Phillips), Bellingham (76. Mount) – Kane, Saka (65. Rashford), Foden (65. Grealish). Trener Gareth SOUTHGATE.

SENEGAL: Mendy – Koulibaly, Jakobs (84. Ballo), Sabaly, Diallo – Mendy, Ciss (46. Gueye), Diatta (46. P. Sarr), Sarr – Dia (72. Diedhiou), Ndiaye (46. Dieng). Trener: Aliou CISSE.

Sędziował: Ivan BARTON (Salwador). Żółta kartka: Koulibaly.


Fot. Pressfocus