Trzęsienie w Polkowicach

Pierwszy mecz finałowy dla lublinianek! Seria 15 zwycięstw obrończyń tytułu w play offie jest już historią.


Skład finału jest taki sam jak przed rokiem. Wtedy jednak polkowiczanki rozbiły AZS UMCS Lublin w trzech meczach. Teraz też były faworytkami, mimo że z powodu urazu od dłuższego czasu nie może grać liderka zespołu, Stephanie Mavunga.

Lepiej rozpoczął BC. Jeszcze w pierwszej kwarcie, po rzutach Eriki Wheeler oraz Liliany Banaszak, uzyskał dwucyfrowe prowadzenie (22:12). W drugiej części wzrosło ono nawet do 14 „oczek” (29:15) i od tego momentu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Lublinianki kolejny fragment wygrały 12:2, więc trener miejscowych, Karol Kowalewski, poprosił o czas.

Przerwa nic nie dała, bo po wznowieniu gry punkty wywalczyła Natasha Mack. Było tylko 31:29 i już do końca trwała wymiana ciosów. Obie ekipy postawiły na rzuty z dystansu i obie pudłowały. Przyjezdne szukały jednak też wejść pod kosz. Ten element okazał się skuteczny, bo powoli budowały przewagę.

Z każdą kolejną minutą emocje rosły. Wynik cały czas bliski był remisu. Walka o wygraną trwała do ostatnich sekund. Przy stanie 70:73 z łatwej pozycji pomyliła się Bożena Puter. W odpowiedzi po szybkim ataku pod kosz przedarła się nieuchwytna Sparkle Taylor i było już 75:70 dla AZS UCMS.

Trener Kowalewski znów poprosił o czas, ale po wznowieniu gry pomyliła się Wheeler. Chwilę później Aleksandra Stanacev wykorzystała 2 rzuty osobiste i sensacja stała się faktem.

W rywalizacji o brązowy medal bliżej jego wywalczenia jest PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. Gorzowianki w pierwszym meczu wykorzystały atut własnej hali i ograły MB Zagłębie Sosnowiec. Bohaterkami były Lindsay Allen Alanna Smith, które w sumie zdobyły aż 63 z 89 punktów całego zespołu. Dodajmy, że ta druga do drużyny wróciła po kontuzji.

Spotkanie było bardzo wyrównane. Na niewiele ponad 3 minuty przed końcem był jeszcze remis (77:77). Ostatnie akcje należały jednak do miejscowych. Ważne „trójki” trafiły Allen i Smith. Gorzowianki wywalczyły 4 punkty przewagi (83:79) i utrzymały ją do końca. Sosnowiczankom nie pomogło nawet triple-double Jessicy January (26 pkt, 13 zbiórek i 12 asyst), już 4. w sezonie.

Finał

BC Polkowice – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 70:77 (22:12, 16:23, 17:23, 15:19)

POLKOWICE: Gajda 12 (2×3), Puter 5 (1×3), Wheeler 13 (1×3), Spanou 8 (2×3), Telenga 9 – Cado, Friskovec 3 (1×3), Gertchen 4 (1×3), Banaszak 16 (4×3). Trener Karol KOWALEWSKI.

LUBLIN: Mack 11, Trzeciak 11 (3×3), Ziętara 7 (1×3), Stancev 12 (2×3), Taylor 32 (2×3) – Zięmborska 2, Jurkevicius, Zec 2. Trener Krzysztof SZEWCZYK.

O 3. miejsce

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. – MB Zagłębie Sosnowiec 89:85 (20:17, 23:22, 27:23, 19:23)

GORZÓW WLKP.: Horvat 13 (3×3), Wadoux 9 (3×3), Smith 31 (2×3), Keller 2, Allen 32 (1×3) – Śmiałek 2, Bazan. Trener Dariusz MACIEJEWSKI.

SOSNOWIEC: Wnorowska 9 (1×3), January 26 (3×3), Zempare 14 (2×3), Urbaniak-Dornstauder 24, Mistinova 6 (1×3) – Grzenkowicz 2, Jarząb 4 (1×3). Trener Jorge ARAGONES.


Fot. facebook.com/KoszykarkiSosnowiec