Tyszanie wrócili na pierwsze miejsce

Jastrzębianie rozegrali w środę trudne spotkanie w Katowicach (3:5) i trener Robert Kalaber doszedł do wniosku, że przed Tychami dokona roszad w składzie. Jakub Gimiński, Jan Homer, Vladimir Lukaczik i Peter Fabusz zostali poza składem, zaś szansę otrzymali zmiennicy. – Mecz goni mecz i muszę dać odpocząć chłopakom po takiej dawce emocji. Nie ma czasu dobrze potrenować przed play offem – rozkładał ręce słowacki szkoleniowiec, który już zapuścił korzenie w Jastrzębiu. W Tychach brakowało tylko Mateusza Bryka, który otrzymał wolne, bo kilka dni temu został ojcem.

Tyszanie od początku ruszyli do ataku i szybko objęli prowadzenie. Akcję Bartłomiejów Pociechy i Jeziorskiego sfinalizował Radosław Galant. Druga odsłona do najładniejszych nie należała. Owszem, obie drużyny atakowały, ale na lodzie było gorąco przede wszystkim za sprawą kar. Gospodarze zaliczyli 12 min, zaś goście 33 min, łącznie z karą meczu dla Kantora za niesportowe zachowanie. Najpierw sfaulował w Aleksa Szczechurę, a potem nie mógł się pogodzić z 5-minutową karą. To już drugie wyrzucenie z lodu jastrzębskiego obrońcy w tym sezonie.

Na tafli ciągle iskrzyło – widać było, że hokeiści szukają zwady lub też chcą wyrównywać porachunki z przeszłości. Przede wszystkim ucierpiało na tym widowisko. W końcu jednak Filip Komorski błyskawicznie wyjechał z własnej tercji i podał do Andreja Michnowa, zaś całą akcję trafieniem zakończył Gleb Klimenko.

 

 

GKS TYCHY – JKH GKS JASTRZĘBIE 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)

1:0 – Galant – Jeziorski – Pociecha (2:16), 2:0 – Klimenko – Michnow – Komorski (50:17).

Sędziowali: Michał Baca i Tomasz Radzik – Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz. Widzów 1000.

TYCHY: Murray (2); Pociecha (2) – Ciura, Górny – Kotlorz (2), Jeronaw – Novajovsky (2), Kolarz (4); Szczechura (2) – Cichy – Sykora (2), Klimenko – Rzeszutko – Bagiński (2), Michnow (2) – Komorski – Jafimienka, Witecki – Galant – Jeziorski (2), Gościński. Trener Andrej GUSOW.

JASTRZĘBIE: Raszka; Grof – Michalowski, Radzieńciak (2) – Kubesz, Matusik – Bigos (2), Kantor (7+20) – Sulka; Kasperlik – Dubinin (2) – Kominek, Sołtys (2+10) – Wałęga (2) – Paś, R. Nalewajka (2) – Jarosz (4) – Wróbel, Nahunko (2) – Kulas – Ł. Nalewajka. Trener Robert KALABER.

Kary: Tychy – 22 min., Jastrzębie – 55 (w tym 20 dla Kantora i 10 dla Sołtysa) min.

 

Na zdjęciu: Radosław Galant otworzył skromną listę strzelców.

 

Liczba

43

tyle strzałów oddali tyszanie na bramkę Raszki. Goście zrewanżowali 21. uderzeniami.

 

Wyniki pozostałych meczów piątkowych

 

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – UNIA OSWIĘCIM 2:3 (0:1, 1:0, 1:1, 0:0, 1:3) – po karnych

0:1 – Themar – Kiilholma – Vehmanen (10:30, w osłabieniu), 1:1 – Kozłowski – Salamon – Słaboń (35:12), 2:1 – Kozłowski – Salamon – Podsiadło (55:42), 2:2 – Kiilholma – Themar (58:15), 2:3 – Trandin (65:00, decydujący karny).

AUTOMATYKA GDAŃSK – POLONIA BYTOM 12:0 (2:0, 5:0, 5:0)

1:0 – Steber – Polodna – Cunik (3:03), 2:0 – Vitek – Cunik – Maly (8:30), 3:0 – Lehmann – Rompkowski – Polodna (31:03), 4:0 – Maly – Pesta – Steber (32:48), 5:0 – Vitek – Polodna – Steber (33:06), 6:0 – Vitek – Polodna – Steber (37:46), 7:0 – Gołowin – Jełakow – Tesliukiewicz (38:25), 8:0 – Steber – Polodna – Maly (48:57, w przewadze), 9:0 – Polodna – Vitek – Steber (50:25), 10:0 – Danieluk – Pastryk – Rożkow (55:54), 11:0 – Samusienko – Pesta – Dolny (58:14), 12:0 – Rożkow – Jełakow (59:43).

ENERGA TORUŃ – PGE ORLIK OPOLE 10:1 (2:0, 5:0, 3:1)

1:0 – Demjaniuk – Zieliński (5:50), 2:0 – Kalinowski – Dołęga – Parzizek (10:19), 3:0 – Garszin – Oriechin – Karczocha (22:03), 4:0 – Garszin – Karczocha – Parzizek (28:38), 5:0 – Minge – Demjaniuk (32:57), 6:0 – Oriechin (35:08, karny), 7:0 – Karczocha – Olszewski – A. Jaworski (37:43, w osłabieniu), 8:0 – Kamienkow – Dołęga – Kalinowski (41:10, w przewadze), 9:0 – Garszin – Oriechin – Skólmowski (42:17), 10:0 – Karczocha – Trachanow – Garszin (50:48), 10:1 – Pelaczyk – Świerski (58:21).