Uroczyste otwarcie sezonu

GKS Tychy zaprasza swoich kibiców nie tylko na „próbę generalną” podopiecznych Dariusza Banasika, ale i na otwarcie nowego sezonu.


Okres przygotowawczy do rundy jesiennej sezonu 2023/24 dobiega końca. Z tą myślą GKS Tychy przygotował dla swoich kibiców „Trójkolorowy piknik”.

Otwarcie sezonu

W sobotnie popołudnie sympatycy klubu, którego największym piłkarskim sukcesem jest wicemistrzostwo Polski zdobyte w 1976 roku, będą mieli okazję nie tylko zobaczyć zespół Dariusza Banasika w „próbie generalnej”. Zanim tyszanie w ostatnim tego lata sparingu zmierzą się na swoim boisku z przygotowującym się do występów w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy – piątym w poprzednim sezonie ukraińskiej ekstraklasy – zespołem Worskła Połtawa (pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 17.00) na sympatyków trójkolorowych czeka sporo atrakcji.

Od godziny 14.00 w strefie rozrywki czekać będą bowiem: DJ, dmuchańce, zabawy ruchowe z Turbo Kozakiem, grami podwórkowymi, bramką celnościową oraz mini boisko. Nie zabraknie też zaję

plastycznych oraz malowania twarzy, a w mobilnym punkcie sklepu internetowego KP GKS Tychy będzie można zakupić klubowe gadżety. Punktem kulminacyjnym tej części programu będzie zaplanowana na godzinę 16.00 prezentacja drużyny. 22 lipca o godzinie 20.00 zainauguruje ona sezon 2023/24 wyjazdowym meczem z Polonią Warszawa.

Wysoko zawieszona poprzeczka

Wśród zawodników, którym kibice GKS-u Tychy będą się szczególnie bacznie przyglądać jest Marcel Błachewicz. 20-letni lewy obrońca ma bowiem wypełnić w zespole Dariusza Banasika lukę po Krzysztofie Wołkowiczu. Był on motorem napędowym akcji ofensywnych zespołu. Zresztą bilans piłkarza, który przeszedł do Stali Mielec mówi wszystko. 8 goli i 7 asyst to imponujący dorobek.

Marcel Blachewicz. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Poprzeczka owszem została zawieszona wysoko. Jednak urodzony 6 maja 2003 roku wychowanek Lidera Włocławek ma sporo argumentów żeby sprostać swojemu zadaniu. Po pierwsze w sezonie 2021/22 rozegrał 7 spotkań w ekstraklasie występując w Wiśle Płock. Trafił do niej z warszawskiej drużyny młodzieżowej Escola Varsovia. Po drugie w minionych rozgrywkach, grając w walczącym aż do barażowego finału o awans do ekstraklasy zespole Bruk-Bet Termalica Nieciecza dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczach ligowych. Ponadto dorzucił trafienie w pucharowym meczu z Legią Warszawa, która dopiero po dogrywce wygrała w Niecieczy 3:2, a później kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa z finałowym starciem włącznie.

3-letni kontrakt

– Na pewno doświadczenie jakie zdobyłem w Płocku i w Niecieczy, a także w młodzieżowych reprezentacjach Polski U20 i U21 jest bardzo istotne – mówi zawodnik, który z GKS-em Tychy podpisał 3-letni kontrakt. – Nauczyłem się tego seniorskiego wyrachowania i zwracania uwagi na to, żeby jak najmniej popełniać błędów – szczególnie w defensywie. Jednocześnie miałem okazję wdrożyć się do gry zarówno w systemie z trójką stoperów i wahadłami, jak i z czwórką obrońców. Grałem i na lewej obronie, i na wahadle, i na skrzydle. Na każdej z tych pozycji czuję się dobrze więc czekam na wyzwania.

Nominalny lewy obrońca

– Nie ukrywam jednak, że najlepiej czuję się na lewej obronie, bo to jest moja nominalna pozycja i na niej chciałbym się w GKS-ie Tychy prezentować jak najwięcej. Dlatego z niecierpliwością czekam na inaugurację. Tym bardziej, że moje debiuty w nowych drużynach wypadały szczególnie dobrze. Rok temu na przykład w Niecieczy na inaugurację strzeliłem Odrze Opole zwycięskiego gola na 2:1. Teraz liczę, że grę w GKS-ie Tychy też rozpocznę z wysokiego C. Dobrymi występami w I lidze zapewnię sobie także powołania do reprezentacji młodzieżowej – kończy Marcel Błachewicz.


Na zdjęciu: Otwarcie sezonu w Tychach zapowiada się bardzo c.iekawie

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.