Każdy w gotowości

Innym powodem do zadowolenia dla trenera Waldemara Fornalika jest także fakt, że niemalże wszyscy piłkarze nie narzekają na jakiekolwiek problemy zdrowotne. Jedynie mały znak zapytania należy postawić przy Tomaszu Jodłowcu, który ostatnio jest jedynie zmiennikiem. Były reprezentant Polski doznał pechowego urazu podczas sobotniego sparingu w Krakowie. – Tomek miał rozciętą głowę w sparingu z Hutnikiem. Zobaczymy czy będzie w kadrze meczowej, bo mamy jeszcze dwa dni do derbów – stwierdza Fornalik. Dla sztabu trenerskiego śląskiej drużyny jednym z ważniejszych zadań jest utrzymanie w gotowości właśnie rezerwowych, którzy wobec świetnej dyspozycji drużyny muszą cierpliwie czekać na swoją szansę i minuty na boisku.

Konkurencja w zespole Piasta jest duża, ale brak rytmu meczowego może być pewnym problemem. Stąd właśnie wspomniany dodatkowy mecz kontrolny z Hutnikiem. –Ten sparing pokazał, że potrzebne jest im granie, więc dobrze, że ten mecz się odbył. Piłkarze są w różnych dyspozycjach, ale to plus, że są zawodnicy, którzy czekają na szansę. Pracujemy nad tym, aby byli przygotowani na to, że w każdej chwili mogą zagrać. Nie chodzi tylko o kwestię fizyczną, ale i o psychiczną, co czasem bywa ważniejsze i trudniejsze – podkreśla Waldemar Fornalik, który nie powinien dokonać przed meczem z Górnikiem żadnych roszad. Chyba, że będzie chciał zaskoczyć zabrzańskiego przeciwnika…

 

Na zdjęciu: Martin Konczkowski (w środku) jest wiosną pewniakiem w drużynie trenera Waldemara Fornalika. Wielu jego kolegów musi jednak czekać na swoją szansę.