Walka o szczyt

Przedświąteczna sobota stoi pod znakiem meczów na szczycie tabeli.


Juventus czeka trudna przeprawa w Rzymie. Arkadiusz Milik i spółka zmierzą się w końcu z wiceliderem, Lazio. Dla obu ekip pojedynek na Stadionie Olimpijskim będzie niezwykle ważny. „Biancocelesti” walczą o wicemistrzostwo Włoch. W ostatnich tygodniach wykorzystali gorszą formę choćby zespołów z Mediolanu i zbudowali sobie cztery „oczka” przewagi nad rywalami. Podopieczni Maurizo Sarriego będą chcieli ją utrzymać, jednak starcie z Juventusem, szczególnie w kontekście ostatniego meczu tych drugich w ramach Pucharu Włoch łatwe nie będzie.

„Stara dama” ledwie zremisowała z Interem. Zespół Massimiliano Allegriego praktycznie do samego końca rywalizacji prowadził i był bliski osiągnięcia korzystnego rezultatu w kontekście rewanżu. W doliczonym czasie gry jednak Romelu Lukaku doprowadził do wyrównania. Pomińmy w tym kontekście oskarżenia ze strony napastnika Interu dotyczące rasizmu fanów „Juve”. Ważniejsze jest to, że drużyna prowadzona przez Allegriego nie ma pewności, że awansuje do finału. To jeden z celów dla szkoleniowca, który poprzez karę nałożoną na klub, musi szukać alternatywnej ścieżki awansu do europejskich pucharów.

Jeżeli Juventus nie wygra pucharu, to musi do samego końca bić się w lidze o miejsca premiowane choćby eliminacjami. Pierwsza taka lokata (dająca prawo do gry w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy) to 6. Obecnie okupuje ją Atalanta. Ma jednak tylko cztery „oczka” przewagi nad Juventusem, które w każdej chwili może wykorzystać. Juventus więc musi wygrywać, a okazja, by zrealizować ten cel nadarzy się dzisiaj w Rzymie.


Na zdjęciu: Juventus musi dzisiaj wygrać w Rzymie, by nadal walczyć o europejskie puchary.

Fot. Marco Alpozzi/LaPresse/SIPA USA/PressFocus