Wielki wyczyn CR 7

Portugalczyk strzelił trzy gole w starciu z Tottenhamem i przeszedł do historii. Stał się najskuteczniejszym piłkarzem profesjonalnym w dziejach futbolu.


808 bramek. Tyle od soboty wynosi rekordowe osiągnięcie w profesjonalnym futbolu. Cristiano Ronaldo pobił osiągnięcie Josefa Bicana. Ten urodzony w Wiedniu, a grający m.in. w reprezentacjach Austrii i Czechosłowacji napastnik, w latach 1931-1955 roku strzelił 805 goli. Dokładnie tyle samo przed meczem z Tottenhamem miał na swoim koncie Ronaldo.

Statystycy uznają, że to właśnie do Bicana i Ronaldo należał rekord przed minioną sobotą, choć np. Pele utrzymuje, że strzelił w karierze ponad 1000 goli. Ważniejsze jest jednak, przynajmniej dla kibiców Manchesteru United to, jak Portugalczyk zaprezentował się w ostatniej kolejce, a zagrał genialnie.

W 12. minucie spotkania popisał się wspaniałym strzałem z dystansu. Piłka znalazła się poza zasięgiem strzegącego bramki „Kogutów” Hugo Llorisa. Właśnie wtedy Ronaldo pobił rekord Bicana,a do końca meczu, który był znakomitym widowiskiem, trafił jeszcze dwa razy. Co ciekawe za każdym razem dawał swojej drużynie prowadzenie, by ostatecznie ustalić wynik na 3:2.

Warto podkreślić, że to pierwszy hat trick Cristiano Ronaldo po powrocie do Premier League. Ostatniego, również w barwach United, ustrzelił w styczniu 2008 roku. Rywalem „Czerwonych diabłów” było wówczas Newcastle United, które zostało zniszczone na Old Trafford aż 6:0. Trenerem United był wówczas Sir Alex Ferguson, a kapitanem Ryan Giggs.

Trzy lata wcześniej zespół opuścił Roy Keane, który teraz pełni rolę telewizyjnego eksperta i zachwycał się najnowszym wyczynem Ronaldo. – Chodzi o odpowiednie momenty. Ronaldo robi to od lat. Stwarza takie okazje. Strzelanie goli to najtrudniejsza rzecz w futbolu. Zdobycie tylu bramek? Co tutaj można jeszcze dodać. Ten gość to geniusz – podkreślił legendarny Irlandczyk. Co ciekawe przed meczem Ronaldo otrzymał od trener Ralfa Rangnicka kilka dni wolnego i udał się do Portugalii. – Może to jest jakiś sposób? Może przed każdym meczem będziemy wysyłać go na trochę do Portugalii – uśmiechał się po meczu niemiecki szkoleniowiec „Czerwonych diabłów”.

Premier League

Manchester United – Tottenham 3:2 (2:1)
1:0
– Ronaldo (12), 1:1 – Kane (35. karny), 2:1 – Ronaldo (38), 2:2 – Maguire (70. sam.), 3:2 – Ronaldo (82). Ż: Fred, Pogba – Dier.

MAN UTD: de Gea – Dalot, Varane, Maguire, Telles – Matić (79. Cavani), Fred – Rashford (68. Elanga), Pogba, Sancho – Ronaldo (83. Lindeloef).

TOTTENHAM: Lloris – Romero, Dier, Davies (87. Bergwijn) – Doherty, Bentancur (88. Winks), Hoejbjerg, Reguilon – Kulusevski (78. Lucas Moura), Son – Kane.



Brighton&Hove – Liverpool 0:2 (0:1)

0:1 – Diaz (20), 0:2 – Salah (61).

Brentford – Burnley 2:0 (0:0)
1:0 – Toney (86), 2:0 – Toney (90+4. karny).

Everton – Wolverhampton 0:1 (0:0)
0:1 – Coady (49).

Chelsea – Newcastle 1:0 (0:0)
1:0 – Havertz (89).

Leeds – Norwich 2:1 (1:0)
1:0 – Rodrigo (14), 1:1 – Pukki (90+1), 2:1 – Gelhardt (90+4).

Southampton – Watford 1:2 (1:2)
0:1 – Chuco Hernandez (14), 0:2 – Chuco Hernandez (34), 1:2 – Elyounoussi (45).

West Ham – Aston Villa 2:1 (0:0)
1:0 – Jarmołenko (70), 2:0 – Fornals (82), 2:1 – Ramsey (90).

Arsenal – Leicester 2:0 (1:0)
1:0 – Partey (11), 2:0 – Lacazette (59).

Mecz Crystal Palace – Manchester City w poniedziałek (godz. 21.00).

1. Man City 28 69 68:18
2. Liverpool 28 66 73:20
3. Chelsea 28 59 57:19|
4. Arsenal 26 51 43:29
5. Man Utd 29 50 48:40
6. West Ham 29 48 48:36
7. Wolverhampton 29 46 29:23
8. Tottenham 27 45 42:35
9. Aston Villa 29 36 41:39
10. Southampton 29 35 36:45
11. Crystal Palace 28 33 39:38
12. Leicester 26 33 40:45
13. Brighton&Hove 28 33 26:34
14. Newcastle 28 31 32:48
15. Brentford 29 30 32:45
16. Leeds 29 26 31:65
17. Everton 26 22 28:47
18. Watford 29 22 29:55
19. Burnley 27 21 22:38
20. Norwich 29 17 18:63
1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek.


Fot. PressFocus