Władze Bytomia chcą rozmawiać

Do czasu wyboru nowych władz TMH Polonia Bytom nie ma żadnych prawnych możliwości nawiązania współpracy z klubem. Wciąż czekamy na nowy zarząd, z którym chcemy podjąć rozmowy na temat ratowania drużyny i klubu – mówił Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia podczas konferencji prasowej dotyczącej przyszłości bytomskiego hokeja, a cytuje go hokejnet.pl.

Poruszono również sprawę budowy nowego lodowiska, które ma zastąpić wysłużoną „Stodołę” przy ul. Pułaskiego.

– Obecna sytuacja klubu jest konsekwencją złego zarządzania i podejmowania zobowiązań zdecydowanie przekraczających przychody klubu. Według informacji, jakie posiadamy, klub jest zadłużony na ponad 2 mln zł – stowarzyszenie i spółka akcyjna. Miasta nie stać na to, aby spłacić taki dług – mówił prezydent Wołosz. – Czekamy na wybór nowego zarządu, z którym natychmiast rozpoczniemy rozmowy na temat ratowania klubu. Jeśli jednak nie dojdzie do wyboru nowych władz, będziemy zmuszeni wnioskować o wprowadzenie kuratora do klubu – dodał prezydent Bytomia.

– Będziemy robić wszystko, aby pierwsza drużyna dograła sezon do końca. Szukamy rozwiązań formalno-prawnych, jednak priorytetem dla nas jest budowa nowego lodowiska – mówił wiceprezydent Adam Fras. – Oprócz drużyny seniorskiej mężczyzn, mamy wiele grup, w których grają dzieci, młodzież oraz nasze hokeistki, osiągające sukcesy w Polskiej Lidze Hokeja Kobiet. Aby dalej mogły istnieć te sekcje, a hokej w Bytomiu się rozwijał niezbędne jest powstanie lodowiska – podkreślił Adam Fras.

Trzeba przypomnieć, że decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego lodowisko przy ul. Pułaskiego zostało wyłączone z użytkowania na czas opadów śniegu.

Miasto zwróciło się do klubu TMH Polonia Bytom o dostarczenie protokołów i uchwał z dwóch ostatnich Walnych
Nadzwyczajnych Zebrań Klubu, które odbyły się w grudniu 2018 r. i styczniu 2019 r. oraz pisemnych informacji potwierdzających, że klub posiada zarząd do dokonywania czynności prawnych.