Włókniarz Częstochowa. Dobre złego początki

Włókniarz Częstochowa świetnie rozpoczął spotkanie z Unią Leszno. Mistrzowie Polski odwrócili jednak losy spotkania.


Dla podopiecznych Piotra Świderskiego był to pierwszy mecz w nowym sezonie. Leszczynianie musieli z kolei udowodnić swoje możliwości po słabej inauguracji rundy zasadniczej i porażce na własnym torze ze Stalą Gorzów.

Częstochowianie lepiej nie mogli rozpocząć zawodów na własnym torze. Po pierwszej serii startów gospodarze prowadzili ośmioma punktami. Sensacyjnym liderem Lwów był Jakub Miśkowiak. Młodzieżowiec wygrał bieg juniorski, a w swoim kolejnym starcie przywiózł samego Jasona Doyla. Druga seria padła już łupem gości, choć odrobili ledwie dwa „oczka”.

Po 7 biegu sytuacja całkowicie się zmieniła. Leszczynianie przy Olsztyńskiej zaczęli wygrywać. Na koniec trzeciej serii startów Mistrzowie Polski już remisowali pod Jasną Górą. W 11 biegu Unia za sprawą zwycięstwa Doyla i niezłej jazdy Emila Sajfutdinowa wyszła pierwszy raz na prowadzenie. „Byki” 13 start wygrali podwójnie.

Bardzo słabo poradziła sobie „polska” linia we Włókniarzu. Bartosz Smektała przywiózł ledwie 3 „oczka” z bonusem, Kacper Woryna cztery. Więcej punktów przywieźli juniorzy. Miśkowiak i Bartłomiej Kowalski zdobyli razem 11 „oczek”. Ich przeciwnicy, Krzysztof Sadurski i Kacper Pludra wyglądali na torze tak, jakby w drodze do Częstochowy pomylili drogi. Mimo to reszta „Byków” trzymała odpowiedni poziom i dała ostateczny triumf Unii.

Już w pierwszym biegu nominowanym nadzieja częstochowian prysła. Piotr Pawlicki „przywiózł” Leona Madsena. Lider i kapitan Lwów nie był w stanie na dystansie minąć zawodnika gości. W ostatnim biegu zawodów mocno rywalizowali między sobą do niedawna koledzy z Olsztyńskiej. Madsen na dystansie pokonał Doyla, jednak to było za mało. Leszczynianie przegrywali po pierwszej serii startów ośmioma punktami, a zawody zakończyli z taką liczbą na plusie.


ELTROX WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – FOGO UNIA LESZNO 41:49

WŁÓKNIARZ: Madsen 15 (3,3,2,2,2,2), Jeppesen 3+1 (1,2*,0,-), Woryna 5+1 (1,0,2,1,1*), Smektała 3+1 (0,2,1*,0), Lindgren 5 (3,1,1,0,0), Miśkowiak 7 (3,3,0,1), Kowalski (2*,0,2), Świdnicki ns.

UNIA: Sajfutdinow 7 (2,3,1,1), Kołodziej 13+1 (2,2*,3,3,3), Lidsey 8+1 (0,3,2*,3,0), Doyle 10 (2,1,3,3,1), Pawlicki 10+2 (1*,1,3,2*,3), Sadurski 1 (1,0,0), Pludra 0 (u,0,w), Szlauderbach ns.

Sędziował: Krzysztof Meyze (Wtelno).


Fot. Press Focus