Wyzwanie w Trójmieście

Śląsk Wrocław radził sobie w kratkę, gdy na ławce rywali debiutowali nowi trenerzy.


W najbliższą sobotę piłkarzy Śląska Wrocław czeka wyjazdowy pojedynek z gdańską Lechią. Nie dość, że zespół trenera Ivana Djurdjevicia będzie musiał sobie radzić bez swoich najlepszych snajperów, Erika Exposito i Johna Yeboaha, to na dodatek ekipę gospodarzy po raz pierwszy poprowadzi nowy trener, Hiszpan David Badia Cequier.

Urodzony w Barcelonie niespełna 49-letni (urodzony 4 września 1974 roku) szkoleniowiec nie może pochwalić się spektakularnymi sukcesami. Ostatnio pracował cypryjskim klubie AS Akritas Chlorakas, z którego w grudniu ubiegłego roku został zwolniony. Stracił posadę, ponieważ prowadzona przez niego drużyna w 13. meczach ligowych zdobyła raptem 7 punktów (średnia 0,54 pkt)! Odniosła dwa zwycięstwa, jeden mecz zremisowała i poniosła dziesięć porażek! Bramki 7:24! Ponadto kierownictwo klubu uznało, ze zespół prezentuje kiepski styl gry. Jak wypadnie w roli „nowej miotły” w sobotniej potyczce ze Śląskiem?

Masakra” u siebie

A tak przy okazji – w przeszłości wrocławianie mieli różne doświadczenia z tzw. „nowymi miotłami”. Jako ostatni w tej roli zagrał przeciwko Śląskowi były selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik. „Jego” Zagłębie Lubin 28 stycznia br. rozgromiło zespół Ivana Djurdjevicia 3:0 i to na Pilczycach! Łupem bramkowym podzielili się wtedy Kacper Chodyna (33 min.), Sasza Żivec (67) i Tomasz Pieńko (90+5).

Fornalik za sterami „miedziowych” zastąpił Piotra Stokowca, a jego debiut w nowej drużynie przypadł na derby Dolnego Śląska, otwierające rundę wiosenną bieżącego sezonu. Było to zarazem jubileuszowy 50. pojedynek Śląska z Zagłębiem.

Pierwszym szkoleniowcem Zagłębia Lubin, który debiutował w potyczce z drużyną z Oporowskiej był Czech Pavel Hapal, który zastąpił Jana Urbana. Szóstego listopada 2011 roku jego zespół poniósł sromotną klęską na swoim stadionie, ulegając wrocławianom 1:5! Gospodarzy „rozstrzelali” Cristian Diaz (2), Piotr Ćwielong (20), Piotr Celeban (64), Johan Voskamp (84) i… bramkarz Zagłębia Bojan Isailović (90), honorowe trafienie dla gospodarzy zostało zapisane na konto obrońcy Śląska, Krzysztofa Wołczka (77), gdy piłka odbita przez Rafała Gikiewicza odbiła się od jego nogi i wylądowała w siatce.

Decyzja włodarzy Zagłębia o zmianie trenera nie była zaskakująca, ponieważ „miedziowi” w tym momencie byli w strefie spadkowej. Świadkami najwyższego w historii zwycięstwa Śląska nad Zagłębiem było ponad 10 tysięcy widzów (10.329), a boiskowe spory rozstrzygał Paweł Raczkowski z Warszawy.

Stary znajomy

W tym samym sezonie meczem przeciwko Śląskowi Wrocław debiutował Czesław Michniewicz, który na ławce Polonii Warszawa zastąpił Jacka Zielińskiego. Ówczesny prezes i zarazem właściciel stołecznego klubu Józef Wojciechowski, pomimo wcześniejszych deklaracji, dość nieoczekiwanie zakończył współpracę z trenerem Zielińskim. Pierwszego kwietnia (bynajmniej nie był to prima aprilis) 2012 roku na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej „Czarne koszule” rozprawiły się z drużyną trenera Oresta Lenczyka 3:0, a łupem bramkowym podzielili się Wladimer Dwaliszwili (38), Łukasz Trałka (54) i Łukasz Teodorczyk (69). Nie przeszkodziło to Śląskowi w zdobyciu tytułu mistrzowskiego miesiąc później. Ostatni mecz wrocławianie rozegrali na wyjeździe 6 maja z Wisłą Kraków (1:0), a gola na wagę tytułu strzelił w 51. minucie Rok Elsner.

Drugiego grudnia 2015 roku doszło do zmiany na ławce trenerskiej Śląska. Z posadą pożegnał się Tadeusz Pawłowski, którego na tydzień zastąpił Grzegorz Kowalski, a 7 grudnia szkoleniowcem wrocławian został Romuald Szukiełowicz. Pawłowski jednak szybko wrócił do Wrocławia w charakterze trenera… Wisły Kraków. Pod jego wodzą „Biała gwiazda” 12 lutego 2016 roku przegrała we Wrocławiu 0:1, a strzelcem jedynego gola był Tomasz Hołota w 79 minucie spotkania. To był inauguracyjny mecz rundy wiosennej.

Zatrudniony 22 grudnia 2015 roku Pawłowski pracował pod Wawelem raptem dwa miesiące, cierpliwość szefów krakowskiego klubu wyczerpała się po trzech kolejkach, w których Wisła zaksięgowała tylko jeden punkt.

29 lutego 2016 roku Pawłowskiego zastąpił Marcin Broniszewski, a docelowo Dariusz Wdowczyk.

Kanonada z „miedziowymi”

W sezonie 2019/2020 posadę w Zagłębiu Lubin Holender Ben van Dael, a zastąpił go Martin Szevela. Debiut Słowaka przypadł oczywiście na mecz ze Śląskiem (prowadził go Vitezslav Laviczka) – 21 września 2019 roku ponad 20 tysięcy (20.434) kibiców zobaczyło w meczu rozegranym we Wrocławiu aż osiem goli! Oba zespoły pogodził remis 4:4! Bramki dla wrocławian strzelili Erik Exposito 3 (22, 38, 90) i Dino Sztiglec (65), w zespole gości na listę zdobywców bramek wpisali się Filip Starzyński (32-karny), Bartosz Kopacz (45+3), Sasza Żivec (63) i Bartosz Slisz (68). Sędziował Szymon Marciniak z Płocka.


Na zdjęciu: W najbliższym meczu Śląska z Lechią (z lewej Martin Konczkowski, z prawej Conrado) nie będzie „ziewania”…

Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus