Zagłębie Sosnowiec. Mecz z liderem

W tygodniu, gracze z Sosnowca zmierzyli się w sparingowym meczu z IV-ligowym LKS-em Bełk, który zakończył się wygraną Zagłębia 4:0. To drugi raz w tym roku, gdy grali przeciwko drużynie z ligi regionalnej. W okresie przygotowawczym pokonali Lechię Tomaszów Mazowiecki 6:1. Takim meczem sosnowiczanie mogą zbudować pewne automatyzmy, ale również poprawić morale po szczęśliwym remisie z Podbeskidziem. Teraz czeka na nich bardzo groźny i nieprzewidywalny rywal.

Grudziądzanie wygrali swoje pierwsze spotkanie w lidze aż 5:0, a ich ofiarami stali się piłkarze Chrobrego Głogów. Dzięki temu są liderami po pierwszej kolejce Fortuna 1. ligi. To na pewno musi spędzać sen z powiek trenerowi Mroczkowskiemu, bo defensywa jego zespołu popełnia wiele błędów. Niezgrany duet stoperów Kraczunow-Polczak kilka razy doprowadził do sytuacji, gdy Matko Perdijić musiał samodzielnie bronić drużynę przed utratą gola.

Co więcej, uraz Rafała Grzelaka nie pozwala mu wystąpić w ten weekend. To kolejny problem, bo najprawdopodobniej zastąpi go nominalny skrzydłowy, Tomasz Nawotka. Niestety, już w poprzednim meczu, gdy został wystawiony zarówno na jednej, jak i na drugiej stronie obrony, nie zagrał najlepiej. Jednak dopóki nowy nabytek, Quentin Seedorf oraz Grzelak nie będą w stanie wystąpić, Zagłębie będzie zmuszone stosować półśrodki tego typu.

Zagłębie Sosnowiec. Z Olimpią bez Grzelaka

Dlatego to na pewno nie będzie proste spotkanie. W pierwszym meczu Olimpii najbardziej wyróżniał się Omran Haydary. 21-latek zdobył hat-tricka i to na niego trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę. Niewykluczone, że po raz kolejny, kluczowym graczem drużyny Zagłębia będzie golkiper.

Bo tak naprawdę, trener Mroczkowski tylko na tej pozycji nie ma problemów. W ostatnim meczu fantastycznie spisał się Matko Perdijić, który samodzielnie wybronił remis. Oprócz niego, na swoje okazje czekają Krystian Stępniowski oraz Cezary Miszta. Ten drugi wciąż leczy uraz barku, ale już za tydzień powinien rozpocząć treningi bramkarskie. Jednak, żeby przebić się do pierwszego składu i wygryźć Chorwata, musi się niewiarygodnie postarać.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem