Zagłębie Sosnowiec. Zaczęli bez kapitana

Pierwotnie sosnowiczanie mieli pierwszy tegoroczny trening zaplanowany na boisku zadaszonym balonem, ale dobre warunki atmosferyczne sprawiły, że sztab szkoleniowy podjął decyzję o przeniesieniu zajęć na boisko ze sztuczną nawierzchnią.

Poza wspomnianym Pawłowskim w zajęciach nie wziął udziału Kacper Radkowski.

– Jeśli chodzi o Szymka Pawłowskiego, to w jego przypadku nieobecność jest spowodowana drobnym zabiegiem stawu kolanowego, któremu poddał się nasz kapitan. Szymon potrzebuje jeszcze co najmniej tygodnia na dojście do pełnej sprawności. Co do Radkowskiego sprawa jest bardziej prozaiczna, Kacper zmaga się z jelitówką – przekazał trener Zagłębia, Dariusz Dudek.

W sumie zajęciach wzięło udział 22 zawodników.

– To był trening wprowadzający, a przed nami badania, które potrwają do piątku. A od poniedziałku zaczynamy mikrocykl treningowy – dodaje trener Dudek.

Podczas wewnętrznej gierki padł wynik 1:1, a strzelcami bramek byli Bartłomiej Babiarz oraz Fabian Piasecki. „Czerwonych” do boju prowadził Marcin Malinowski, drugi trener Zagłębia, z kolei „żółtych” Dariusz Dudek.

Jak na razie w grupie trenujących nie było nowych twarzy, choć zapewne niebawem się pojawią. Na wielkie zmiany w Zagłębiu się nie zanosi, ale szkoleniowiec sosnowiczan chciałby pozyskać prawego obrońcę, co najmniej jednego młodzieżowca oraz napastnika. Testom mają zostać poddani gracze krajowe, ale także piłkarze zagraniczni. Jednym z graczy przymierzanych do Zagłębia był Olaf Nowak, który jesienią nie przebił się do składu Wisły Płock. Napastnik, który reprezentował barwy Zagłębia, wiosną ubiegłego roku na Ludowy jednak nie wróci. Powód? Pieniądze. I-ligowca obecnie nie stać na zatrudnienie tego gracza.

Przypomnijmy, że oprócz Fabiana Piaseckiego, najlepszego strzelca Zagłębia – jesienią 10 goli, w kadrze Zagłębia znajduje się jeszcze jeden nominalny napastnik, Michał Góral. Były gracz Stomilu Olsztyn przechodzi jednak na razie rehabilitację po operacji kolana i na razie będzie trenował indywidualnie.

W Sosnowcu wyczekują nowych zawodników, a tymczasem podczas okresu świąteczno-noworocznego doszło do kilku roszad kadrowych w strukturze klubu. Po zaledwie kilku miesiącach z pracy w klubie zrezygnował dotychczasowy wiceprezes klubu, Łukasz Kozakowski. Na razie nikt nie zajął jego miejsca i zarząd klubu ponownie jest jednoosobowy, z prezesem Marcinem Jaroszewskim na czele. Kolejna zmiana personalna to odejście Jarosława Wojciechowskiego z funkcji dyrektora Akademii Zagłębia. Wojciechowski rozpoczął pracę w Akademii Zagłębia 1 sierpnia 2013. Jako jej dyrektor i wiceprezes Fundacji Akademia Piłki Nożnej Zagłębie Sosnowiec odpowiadał za szkolenie i rozwój sportowy młodych piłkarzy. Jego następcą został Michal Farkasz, który pracował w Akademii i był w sztabie szkoleniowym pierwszego zespołu. Czas pokaże, czy jest to zmiana tymczasowa, czy też długofalowy plan…