Zagubiona energia. Zaskakująca porażka Aluronu Virtu Zawiercie.

W poprzednim sezonie zespołu z Zawiercia i Radomia w play offie stoczyły porywającą walkę o wejście do strefy medalowej, z której zwycięsko wyszli „Jurajscy rycerze”. Tym razem jednak takich emocji nie było.

Aluron Virtu CMC przed własną publicznością zaprezentował się bardzo słabo. W niczym nie przypominał drużyny z poprzednich spotkań, imponującej wolą walki i grającą do upadłego. Zawiercianom od początku nie szło. W ich poczynaniach brakowało przede wszystkim energii. Nawet Alexandre Ferreira, który słynie ze swojej dynamiki, wczoraj był dziwnie przygaszony.

Co innego goście. Ci już na rozgrzewce sprawiali wrażenie mocno pobudzonych i pełnych werwy. I też tak grali. Od początku nadawali ton wydarzeniom na parkiecie. Nie do zatrzymania był Karol Butryn. Atakujący Czarnych nic sobie nie robił z podwójnego i potrójnego bloku czy ze źle dogranej piłki przez swojego rozgrywającego, Dejana Vincicia. Kończył wszystko. Po dwóch setach miał nadzwyczajną, bo ponad 80-procentową skuteczność. I miał wsparcie w kolegach. Poziom trzymali Wojciech Włodarczyk oraz Atanasis Protopsaltis.

Gospodarze się męczyli. Marcin Waliński, Mateusz Malinowski oraz Ferreira dobre akcje przeplatali prostymi błędami. Niemoc udało im się przezwyciężyć jedynie w trzecim secie. A i tak był to efekt przede wszystkim błędów rywali niż ich porywającej gry. Ale wygrana partia wlała nadzieję w serca miejscowych fanów. Szybko jednak została ugaszona. Czwarty set okazał się ostatni, a zrezygnowani zawiercianie oddali ją praktycznie bez walki.


Zobacz jeszcze: Wypadek przy pracy zawiercian


Aluron Virtu CMC Zawiercie – Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (23:25, 19:25, 25:21, 17:25)

ZAWIERCIE: Masny (1), Waliński (13), Kania (3), Malinowski (17), Ferreira (13), Verhees (8), Andrzejewski (libero) oraz Koga (libero), Ferens (1), Gawryszewski (4), Dosanjh. Trener Mark LEBEDEW.
RADOM: Vincić (2), Protopsaltis (9), Pajenk (6), Butryn (27), Włodarczyk (17), Boruch (4), Ruciak (libero) oraz Kędzierski, Filip (1), Masłowski (libero), Firszt. Sander. Trener Robert PRYGIEL.

Sędziowali Zbigniew Wolski (Gorzów Wlkp.) i Maciej Maciejewski (Szczecin).  Widzów 1500.