Zemsta jest słodka

Damian Rasak w najlepszy możliwy sposób „odegrał” się na klubie z Płocka.


Defensywny pomocnik był jednym z tych zawodników, z którym wielu kibiców w kraju utożsamiało Wisłę Płock w ostatnich sezonach. Nic dziwnego, że tak było. W ekipie „Nafciarzy” pochodzący z Torunia zawodnik występował przez prawie 6 lat. Rozegrał w nim 156 ligowych meczów, w których zdobył 6 bramek.

Sentymentalne trafienie

W końcówce zimowego okienka transferowego zdecydował się na niespodziewaną dla wielu zmianę. Silniejszą w tabeli Wisłę zamienił na słabszego w teorii Górnika. Dla wielu było to zaskoczenie. Dlaczego tak się stało? W czerwcu dobry i wynegocjowany wcześniej kontrakt z płocczanami kończył mu się, a klub nie kwapił się do podpisania kolejnej dobrej dla zawodnika umowy. Ostatecznie Damian Rasak wylądował w Górniku, choć wcześniej pytały też o niego takie kluby, jak Śląsk Wrocław, Wisła Kraków, mówiło się o drużynach z MLS. Z Górnikiem podpisał kontrakt do czerwca 2025 roku.

W piątkowym meczu ze „swoją” Wisłą zdobył dla zabrzan kontaktowego gola w II połowie. Był to duży krok w odniesieniu zwycięstwa 3:2. – Śmialiśmy się z Szymonem Włodarczykiem, że zgrał mi piszczelem. Udało mi się uprzedzić Bartosza Śpiączkę. Jeden kontakt to przygotowanie do strzału, drugi to już kropnąłem jak umiem i czasami piłka ląduje w siatce i tak było tym razem. Fajnie, że tak się stało, bo już w I połowie byłem blisko trafienia – komentuje i dodaje: – To bramka, która smakuje szczególnie. Po 5-6 latach spędzonych w Wiśle, był to dla mnie wyjątkowy mecz i chciałem niektórym osobom, czy niedowiarkom w Płocku utrzeć nosa. Bardzo się cieszę z tej bramki, jest ona dla mnie taka sentymentalna, ale oczywiście na boisku tych sentymentów nie może być. Cieszę się bardzo z tej wygranej i z tego, że trzy ważne punkty zostały w Zabrzu – podkreśla.

Na gola w lidze Damian Rasak czekał od lutego zeszłego roku, kiedy trafił dla Wisły w starciu z Radomiakiem (1:1). Było to jego siódme trafienie na ekstraklasowych boiskach. Na dobrą grę doświadczonego 27-letniego pomocnika w kolejnych spotkaniach będzie też z pewnością liczył nowy szkoleniowiec Górnika Jan Urban, który już przygotowuje drużynę do kolejnych ligowych meczów po reprezentacyjnej przerwie.

Zapunktować w derbach!

Kolejnym rywalem „górników” w górnośląskich derbach będzie Piast. Ten mecz w Gliwicach zostanie rozegrany w piątek, 31 marca. W Górniku po ostatniej wygranej z Wisłą w niesamowitych okolicznościach są bardzo naładowani. – Ten mecz to dla nas takie przełamanie, po którym morale na pewno pójdą niesamowicie w górę. Jestem przekonany, że wyniki będą lepsze, bo sytuacja w tabeli nie jest taka, jakbyśmy sobie życzyli. Takie mecze jak tne w piątek bardzo budują. Teraz mecz derbowy, mecz bardzo ważny z Piastem. No i co, charakter i granie w piłkę, bo mamy jakość. Jestem przekonany, że ponownie zapunktujemy – uważa Damian Rasak.

LICZBA

7

BRAMEK zdobył w ekstraklasie Damian Rasak. Sześć z nich zdobył w barwach Wisły Płock, a jednego dla swojego nowego klubu, Górnika Zabrze.


Na zdjęciu: W piątkowym meczu z Wisłą Płock Damian Rasak (z lewej) zdobył swojego premierowego gola dla Górnika.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus