Hokeiści Tauronu GKS-u Katowice mają gwiazdę?
Wydawało się, że hokeiści Tauronu KH GKS-u Katowice już dwa dni temu zapewnią sobie 1. miejsce po sezonie zasadniczym. A tymczasem dość nieoczekiwanie na sekundę przed końcem spotkania z Zagłębiem Sosnowiec stracili gola i przegrali 3:4. Teraz zaległe spotkanie z Unią Oświęcim urasta do niebywałego wydarzenia i dla katowiczan stawka jest wysoka. Faworyt jest jeden, ale wszystko okaże się na lodzie, bo przecież ekipa katowicka jest mocno zdziesiątkowana.
Trener przewidział
– Zespół z Sosnowca zawsze potrafi się sprężyć gdy trafia na silniejszego rywala. – Gdy występowałem w silnych zespołach jechaliśmy do Sosnowca i dostawaliśmy „bańki”. Ten mecz nie będzie formalnością i chciałbym już go mieć za sobą – te słowa wypowiedział w piątkowy wieczór po zwycięstwie nad GKS-em Tychy, II trener Tauronu, Piotr Sarnik, wychowanek Zagłębia.
Jego słowa się sprawdziły co do joty w niedzielę. – Akimoto zamknął oczy, walnął z całej siły i krążek wpadł do bramki – uśmiecha się szkoleniowiec. I po chwili dodaje: – nie można wygrać meczu gdy ma się do dyspozycji 14, 15 zawodników.
Hokeistów, oprócz plagi kontuzji, dopadło zmęczenie, bo przecież w 24 dni graliśmy 12 meczów, a do tego dochodzą podróże. Nie było czasu trenować, a przede wszystkim wypocząć.
Mikołaj Łopuski oraz Jane Laakkonen nie wystąpili przeciwko Zagłębiu, bo lekarz kategorycznie zaordynował im przerwę, zaś z Tychami występowali na własną prośbę.
Posiłki ze Wschodu
Wszyscy kontuzjowani zawodnicy mają wrócić już na play offy, które rozpoczynają się w połowie lutego. Oczywiście, nie wszyscy od początku, ale na pewno będą zasilać sukcesywnie zespół. Działacze z Katowic, do tej pory, umiejętnie poruszali się na rynku transferowym nie mieli „niewypałów”. Wcale nie ukrywali, że na zakończenie okna transferowego dokonają „złotego” strzału. I tak też zrobili! 28-letni Oleg Jaszyn junior, rodem z Woskriesienska, mający na koncie 293 mecze lidze KHL (27 goli i 21 asyst) występował m.in. w zespołach Atłantu Mytiszczi, Lokomotiwie Jarosław, Jurdze Chanty-Mansijsk. Ostatnie dwa sezony spędził w Siewierstalu Czerepowiec.
– Takiego zawodnika w naszej lidze jeszcze nie było i tylko się cieszyć, że Rosjanin podpisał z nami kontrakt – mocno akcentuje trener Sarnik. – Na pewno będzie wzmocnieniem naszego zespołu i wartością dodaną. Z Unią jeszcze nie wystąpi, bo trzeba załatwić wszystkie formalności.
Po tym meczu zawodnicy otrzymają kilka dni wolnego i będą mogli przynajmniej trochę odpocząć. Trenerzy kolejne zajęcia zaplanowali w niedzielę i być może ktoś już dołączy z „ozdrowieńców”. Lepiej teraz wyleczyć wszystkie urazy niż miałby dopaść drużynę w decydującej fazie rozgrywek – tak pocieszają się w Katowicach i liczą, że w play offie będą startowali z pozycji nr 1.
Polska Hokej Liga
Mecze zaległe
Wtorek, 29 stycznia
BYTOM, 18.00: Węglokoks Kraj Polonia – TatrySki Podhale Nowy Targ.
KATOWICE, 18.30: Tauron KH GKS – Unia Oświęcim.
Preplay off
Środa, 30 stycznia
OŚWIĘCIM, 18.00: Unia – Zagłębie Sosnowiec.
GDAŃSK, 18.30: Automatyka – PGE Orlik Opole.
Na zdjęciu: Marek Strzyżowski (z prawej) oraz jego koledzy pracują za dwóch pod nieobecność kontuzjowanych.