Żużel. Nowa władza – nowa „Skałka”

Jak już informowaliśmy, w Świętochłowicach przerwano prace związane z modernizacją Stadionu im. Pawła Waloszka. Obiekt jest w opłakanym stanie, bo firma Mostostal Zabrze zdążyła już przeprowadzić większość prac wyburzeniowych. Nowe władze miasta zapewniają jednak, że tak sprawy nie zostawią. Remont ma być kontynuowany według innej koncepcji.

Przypomnijmy. W październiku ówczesny prezydent Świętochłowic – Dawid Kostempski – podpisał z Mostostalem Zabrze umowę na renowację kosztem prawie 39 milionów zł popularnej „Skałki”. Obiekt o charakterze żużlowo-piłkarskim miał zyskać odnowiony i poddany termomodernizacji budynek klubowy. A także modernizowaną część trybun na 3614 miejsc siedzących, nowy tor żużlowy i piłkarską murawę. Miał służyć IV-ligowym piłkarzom MKS-u Śląsk Świętochłowice i żużlowej szkółce z czasem przekształconej w II-ligowy zespół. Do użytku miano go oddać w pierwszej połowie 2020 roku.

Tak się jednak nie stanie. Nowy prezydent miasta – Daniel Beger (wybrany w listopadowych wyborach samorządowych) – ku zaskoczeniu sportowych działaczy, podjął decyzję o wstrzymaniu prac. Zdaniem nowych władz miasta, które wczoraj za pośrednictwem pani rzecznik prasowej Katarzyny Tomczyk skontaktowały się z naszą redakcją, wstrzymanie prac nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Beger już przed objęciem stanowiska prezydenta zapowiadał zmianę formuły przebudowy stadionu OSiR „Skałka”. Z zachowaniem pełnej funkcjonalności piłkarskiej oraz żużlowej, apelując jednocześnie do poprzednika o rozwagę w podejmowaniu decyzji związanych z modernizacją.

„Już po objęciu funkcji prezydent ujawnił dokumentację wskazującą na obustronne uchybienia w realizacji umowy skutkujące działaniem na szkodę gminy, m.in.:
– brak zabezpieczenia środków finansowych wskutek negatywnego zaopiniowania wniosku o dofinansowanie (marzec 2018 r.), złożonego w październiku 2017 r. do Ministerstwa Sportu i Turystyki przez byłego prezydenta, który przez ponad osiem miesięcy nie podał do wiadomości publicznej odmownej decyzji MSiT,
– realizacja inwestycji niezgodnie z założeniami, w tym wycinka drzew.

Prezydent Daniel Beger natychmiast podjął działania zmierzające do minimalizacji negatywnych konsekwencji tego stanu rzeczy. Zwrócił się na piśmie do wykonawcy modernizacji z prośbą o wstrzymanie prac. Spotkał się z przedstawicielami Mostostalu Zabrze w celu omówienia warunków porozumienia. Jego efektem będzie m.in. obustronne uniknięcia kar umownych” – napisała w oświadczeniu pani rzecznik.

Zdaniem władz miasta porozumienie z Mostostalem Zabrze w kwestii rezygnacji z odszkodowania finansowego dla wykonawcy, zawartego w umowie na modernizację „Skałki”, jest kwestią najbliższych dni. Kolejnym etapem będzie spotkanie z działaczami żużlowymi i piłkarskimi, aby przedyskutować nową koncepcją funkcjonalno-użytkową obiektu. Następnie miasto chce zabezpieczyć środki finansowe na remont. Dopiero wówczas rozpisać kolejny przetarg, który wyłoni nowego wykonawcę i umożliwi wznowienie prac.

W tym roku na stadionie mają zostać jedynie przeprowadzone prace, które sprawią, iż nie będzie on stanowił zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.

– Stadion to symbol dla znamienitej większości mieszkańców, którzy przecież budowali go własnymi rękami i doprowadzili do reaktywacji czarnego sportu w Świętochłowicach w 2015 r. Miasto jest świadome nadziei pokładanych w remoncie obiektu i postara się jak najszybciej zrealizować jego modernizację – zapewnił prezydent Świętochłowic, Daniel Beger.

UWAGA, CZYTELNICY!

Z powodu trudności organizacyjnych jednego z dystrybutorów prasy dziennik „Sport” nie we wszystkich dotychczasowych punktach sprzedaży będzie dostępny. Za kłopoty – mamy nadzieję, że przejściowe – naszych Czytelników przepraszamy.

GDZIE MOŻNA KUPIĆ „SPORT”?

„Sport” w niezmienionym nakładzie będzie dostępny w dobrze rozwiniętej sieci sprzedaży Kolportera i Garmondu, w salonikach prasowych, między innymi na dworcach i stacjach benzynowych, w dużych centrach handlowych i sklepach.